Zbigniew Boniek dodał jeden wpis i się zaczęło. Internauci zrównali legendę z błotem
W trakcie EURO 2024 Zbigniew Boniek nie próżnuje i wykazuje się aktywnością w mediach społecznościowych. Były piłkarz i prezes PZPN-u wypowiedział się na temat gorącej od kilku lat debaty na temat natłoku spotkań w piłce nożnej. Wystarczyło, że dodał wpis na portalu X, a internauci zaraz ruszyli z wyjaśnieniami, które mocno zweryfikowały sposób myślenia Bońka.
Polacy zakończyli udział na Euro i ruszyli na wakacje. Zbigniew Boniek nie wytrzymał
Reprezentacja Polski zakończyła swój udział na EURO 2024 już po fazie grupowej. Biało-Czerwoni zaprezentowali się bardzo słabo na tle innych uczestników mistrzostw w Niemczech, zajmując w grupie ostatnie miejsce. Szybkie odpadnięcie z turnieju oznacza również dłuższe wakacje dla kadrowiczów , którzy chwalą się nimi w mediach społecznościowych. Z tego powodu od komentarza powstrzymać się nie mógł Zbigniew Boniek . Na portalu X wyznał ironicznie, co sądzi o postawie Biało-Czerwonych.
Bramki, emocje, mecze, a nasi bohaterowie (nie wszyscy) na mediach społecznościowych wrzucają piękne zdjęcia z wakacji. Gratuluję wyczucia i dobrego samopoczucia. Miłego odpoczynku po ciężkiej imprezie
Zbigniew Boniek prezentuje swoje stanowisko ws. przemęczenia piłkarzy. "To wstyd"
Od kilku lat gorący jest temat nadmiernego eksploatowania organizmów topowych piłkarzy. Mecze co 3 dni i mało czasu na regenerację prawie doprowadziły do tragedii Christiana Eriksena podczas EURO 2020. W trakcie tegorocznych mistrzostw Europy zmęczenie sezonem daje o sobie znać. Jak ocenił dziennikarz UEFA, Piotr Koźmiński dla portalu Meczyki, “to turniej zmęczonych ludzi” .
Zbliżamy się powoli do granicy, że tych meczów jest za dużo. Niektórzy trenerzy mówią to odważniej, drudzy mniej, ale pewnie coś z tym będzie trzeba zrobić. To jest trochę turniej zmęczonych ludzi
Bez odpowiedzi nie mógł tego zostawić Zbigniew Boniek . Były piłkarz postawił jednak opozycyjną tezę do tej zaprezentowanej przez Piotra Koźmińskiego. To wywołało burzliwą reakcję internautów pod postem wiceprezydenta UEFA.
Przy pięciu zmianach i mądrej rotacji to wstyd mówić, że można być zmęczonym
ZOBACZ: Nikola Grbić podał skład reprezentacji Polski na igrzyska w Paryżu. Nie zabrakło zaskoczeń
Internauci bezlitośni dla Zbigniewa Bońka
Ta opinia Zbigniewa Bońka nie pozostała bez echa. W komentarzach pojawiły się osoby, które zgadzają się z byłym prezesem PZPN-u, jednak większość nie podziela tego sposobu myślenia . Niektórzy internauci pokusili się o nieco ostrzejsze odpowiedzi, punktując chociażby decyzję o szybkim zakończeniu kariery przez byłego piłkarza reprezentacji Polski . Inni też przypominają, że futbol za czasów gry Bońka wyglądał zupełnie inaczej i z tego powodu jego opinia jest mocno kontrowersyjna.
Taki Pedri jak wchodził do dorosłej piłki rozegrał 70 spotkań w ciągu roku, czyli tyle co Zbigniew Boniek przez 2 i pół roku. O czym mowa
Za Pana czasów się truchtało, a nie biegało, porównując do intensywności choćby takiej Premier League. Niektórzy piłkarze grają w lidze 38 meczów, w pucharach europejskich ok. 19, puchar krajowy ok. 3, kwalifikacje do Euro/Mundial 10, czyli razem po 60 meczach jadą wymęczeni na Euro
W Waszych czasach graliście raz na 5 dni w tempie pressingu Łukasza Trałki
Napisał Zibi Boniek, który przez 15 lat zagrał jakieś 450 meczów (30 na sezon) i skończył karierę w wieku 32 lat, bo był zmęczony - można przeczytać w komentarzach pod postem Zbigniewa Bońka na X