Trener Barcelony przerwał milczenie, Szczęsny się tego nie spodziewał. Co za cios dla Polaka
Ważą się losy transferu Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony. A raczej warunki jego zatrudnienia, bo lada dzień Polak ma przejść testy medyczne i podpisać roczny kontrakt. Pozostaje jednak kwestia roli Polaka w zespole, a w tym kontekście wypowiedział się na piątkowej konferencji prasowej Hansi Flick.
Szczęsny niedługo wyląduje w Barcelonie
Wojciech Szczęsny odwiesi swoją emeryturę i przyjdzie ratować Barcelonę, która znalazła się w patowej sytuacji. Wszystko z powodu kontuzji Marca-Andre Ter Stegena, który wypada z gry niemalże do końca sezonu. Dlatego też, zarząd Dumy Katalonii musiał szybko rozejrzeć się za zastępstwem, a jako, że okno transferowe jest zamknięte, dostępna jest jedynie pula piłkarzy będących bez kontraktu. Najpoważniejszym kandydatem okazał się być Wojciech Szczęsny .
Według katalońskich mediów, polski bramkarz ma niebawem wylądować w Barcelonie, by przejść testy medyczne. Może to nastąpić w niedzielę bądź w poniedziałek. Wówczas, jeśli przejdzie je pozytywnie, ma dojść do podpisania kontraktu obowiązującego przez rok (wg informacji Fabrizio Romano). Jak donosił dziennikarz katalońskiego Sportu Toni Juanmarti, Szczęsny miał już nawet wrócić do sportowej rutyny. W tym celu przypomniał sobie o nawykach żywieniowych jeszcze za czasów gry dla Juventusu, tylko po to, by jak najlepiej przygotować się do dołączenia do zespołu zarządzanego przez Hansiego Flicka.
Koniec spekulacji ws. Szczęsnego. Flick wszystko powiedział
Hansi Flick wziął udział w piątkowej konferencji prasowej, na dzień przed ligowym starciem Barcelony z Osasuną. Rzecz jasna, nie zabrakło tematu zahaczającego o Wojciecha Szczęsnego i kwestii związanej z tym, kto będzie pierwszym bramkarzem - czy Polak, czy Inaki Pena. Pamiętamy, że zdaniem Radio Catalunya , Szczęsny zaznaczył, że nie chciałby pełnić w zespole roli drugiego golkipera . Stoi to jednak w opozycji do stanowiska niemieckiego szkoleniowca.
Inaki Pena może grać w podstawowym składzie przez cały sezon, dobrze pracuje. Dobrze, że ma pewność siebie - mówił na konferencji prasowej Flick.
Te słowa mogą budzić obawy wśród polskich kibiców. Być może jednak trener Barcelony wciąż ukrywa to, co wiadomo ws. przenosin Szczęsnego do klubu ze stolicy Katalonii. Dopóki nie będzie oficjalnego ogłoszenia, dopóty wszyscy z otoczenia drużyny będą starali się trzymać język za zębami w tej sprawie.
ZOBACZ: Była najmłodszą polską olimpijką, teraz spadła na nią fala krytyki. Wszystko z ust koleżanki
Hiszpanie ostrzegali, że Szczęsny może być zmiennikiem
Wcześniej również pojawiły się słowa alarmujące ws. Wojciecha Szczęsnego i jego roli w FC Barcelonie. Ivan San Antonio z katalońskiego Sportu sugerował, że klub chciałby, by to właśnie Pena był podstawowym golkiperem pod nieobecność Ter Stegena. Z kolei nowy bramkarz, w tym przypadku prawdopodobnie Wojciech Szczęsny, miałby być opcją zapasową .
Barcelona zapewniła Inakiego Penę, że ma do niego pełne zaufanie. Klub chce, aby Inaki pozostał bramkarzem wyjściowym do końca sezonu. Nowy bramkarz ma być przygotowany na wypadek nagłej konieczności - zapowiadał hiszpański dziennikarz.