Premie dla polskich siatkarek? Sebastian Świderski zabrał głos

Polki wystąpią na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Po porażce w meczu z Tajlandią wielu kibiców zwątpiło w szanse Polek na awans. Podopieczne Stefano Lavariniego pokazały jednak klasę w kluczowych starciach, pokonując rywalki ze światowej czołówki.

Nasze reprezentantki po pięciosetowej batalii zwyciężyły z Niemkami. W kolejnych dniach rozprawiły się również z Amerykankami oraz Włoszkami, czym zapewniły sobie awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu . Czy świetna dyspozycja zespołu okraszona wielkim sukcesem będzie miała odzwierciedlenie w premiach ? Sebastian Świderski nie pozostawił w tej kwestii żadnych wątpliwości.

Sebastian Świderski o premiach dla polskiego zespołu. "Są na równi"

Awans polskiego zespołu jest również dużą zasługą Stefano Lavariniego . Zatrudnienie włoskiego szkoleniowca było strzałem w "10" PZPS. Włoch odmienił grę Polek, tworząc zespół zaliczający się obecnie do najlepszych na świecie. Jak przekonuje prezes związku, Sebastian Świderski trener również będzie mógł liczyć na premie.

- Każdy trener ma wpisane do kontraktu premie za wyniki, każdy medal jest honorowany premią finansową. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, w tym roku wyrównaliśmy wysokość tych nagród dla obydwu kadr. Panie są traktowane na równi z panami - wyjaśnił w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl, nie podając jednak konkretnych kwot.

Polscy siatkarze zamierzają pójść w ślady swoich koleżanek

Polskie siatkarki swój plan już zrealizowały. Teraz czas na panów. Podopieczni Nikoli Grbicia 30 września rozegrają swój pierwszy mecz w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich . Ich rywalem będą wówczas Belgowie.

Zmagania polskich siatkarzy w walce o Paryż potrwają do 8 października. W kolejnych dniach "Biało-Czerwoni" zmierzą się z: Bułgarami, Kanadyjczykami, Meksykanami, Argentyńczykami, Holendrami oraz Chińczykami. Awans uzyskają dwa najlepsze zespoły.

Źródło: sportowefakty.wp.pl