Polski bój o złoto. Kolejne medale w Igrzyskach Europejskich! [WIDEO]
Ogromne emocje we wspinaczce sportowej w trakcie Igrzysk Europejskich! Bój o złoty medal stoczyły w Tarnowie Polki, Aleksandra Mirosław oraz Natalia Kałucka. Zadecydowały ostatnie chwile biegu, w których lepiej zaprezentowała się druga z polskich reprezentantek. Po ustanowieniu rekordu życiowego Natalia Kałucka zalała się łzami.
Igrzyska Europejskie 2023. Emocjonujący bieg Polek po złoty medal
Obecność Polek w wielkim finale Igrzysk Europejskich we wspinaczce sportowej nie powinna dziwić nikogo. Aleksandra Mirosław jest aktualną rekordzistką świata . Natalia Kałucka na swoim koncie ma z kolei tytuł mistrzyni świata.
Pojedynek trwał niespełna siedem sekund. Pomimo tego dostarczył licznie zgromadzonym na trybunach kibicom wiele emocji. Panie wspinały się ramię w ramię, a o końcowym zwycięstwie zadecydowały niuanse. Ostatecznie lepsza okazała się Kałucka , która zakończyła bieg z czasem 6,573 s, ustanawiając swój rekord życiowy . Mirosław uzyskała natomiast czas 6,635 s.
Igrzyska Europejskie 2023. Natalia Kałucka ze złotym medalem, srebro dla Aleksandry Mirosław
W chwili, gdy nad głową Natalii Kałuckiej ekran zaświecił się na zielono, Polka nie kryła wzruszenia. Będąc jeszcze w powietrzu, zalała się łzami. Emocjonujące chwile zobaczyć można na poniższym nagraniu.
Po zakończeniu zmagań złota medalistka rozbawiła dziennikarzy. - Nie będę ukrywała, że ta informacja (o problemach ze wzrokiem, przyp. red.) nie wyszła ode mnie, tylko od mojej mamy. Ja nie chciałam, żeby ludzie o tym wiedzieli. Nie potrzebuję współczucia. I tak jestem zaje***** (śmiech). Mi to nie przeszkadza, mam tak od urodzenia, więc nie wiem, jak to jest normalnie widzieć - podsumowała humorystycznie pochodząca z Tarnowa 21-latka.
Igrzyska Europejskie 2023. Złoto kajakarek, brąz kanadyjkarzy
22 czerwca świętowały również polskie kajakarki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto . Polki okazały się najlepsze w finale na 500 m w czwórkach (K4). "Biało-Czerwone" z czasem 1.31,701 wyprzedziły Niemki o 0,918 i Dunki o 1,955. Reprezentantki Polski będące ubiegłorocznymi mistrzyniami świata były faworytkami w stawce. Swoją dominację potwierdziły w Kryspinowie, gdzie nie miały sobie równych zarówno w eliminacjach, jak i w finale.
Świetnie zaprezentowali się też polscy kanadyjkarze. Norman Zezula i Aleksander Kitewski w finale na 500m zajęli trzecie miejsce, ustępując jedynie Włochom oraz Hiszpanom.
Źródło: twitter.com/ TVP Sport