Niewiarygodne, ile Szeremeta miała dostać za jedną walkę. Kwota dosłownie wbija w fotel
Julia Szeremeta szykuje się do powrotu na ring. Jak do tej pory, swoją ostatnią walkę stoczyła w finale Igrzysk Olimpijskich w Paryżu przeciwko Lin Yu-ting. Co prawda, 21-latka z Lubelszczyzny miała wiele ofert stoczenia pojedynku, także od federacji freak fight. Ostatnio Fakt dotarł do informacji, ile pięściarka zarobiłaby tylko za jedną taką walkę.
Szykuje się powrót Julii Szeremety na ring
Julia Szeremeta cały czas żyje sukcesem na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Trudno inaczej nazwać pierwszy od 44 lat srebrny medal dla Polski w boksie. Powoli jednak trzeba myśleć o przyszłości i powrocie na ring. W tym temacie pojawiły się już informacje, jakoby Szeremeta zawalczyła na jednej z gal Suzuki Boxing Night w listopadzie lub w grudniu . Tak wynika ze słów prezesa Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorza Nowaczka.
Teraz pięściarka skupia się na wspieraniu swoich młodszych koleżanek. W rozmowie z Faktem zdradziła, że za kilka dni leci do Sofii na młodzieżowe mistrzostwa Europy.
9 października lecę do Sofii. Będę kibicować dziewczynom walczącym w mistrzostwach Europy i robić tam z nimi sparingi - mówiła.
W tym samym wywiadzie zasygnalizowała ponownie swój powrót do boksowania. Szeremeta ma wystąpić nie tylko na wspomnianej gali Suzuki Boxing Night, ale również na mistrzostwach Polski .
Jeszcze nie ciągnie mnie na ring, ponieważ rączki nie chodzą mi jeszcze w stu procentach. Ale już trenuję i w grudniu na pewno wystąpię na gali Suzuki Boxing Night i mistrzostwach Polski - powiedziała Szeremeta Faktowi.
Na jaw wyszła kwota za jedną walkę Szeremety. Co za kwota
Julia Szeremeta miała wiele ofert walk dla różnych federacji. Oczywiście, po srebrną medalistkę olimpijską zgłaszały się także te ze świata freak fightów. Jak zdradził jej trener Tomasz Dylak w jednym z wywiadów, jedna z organizacji miała nawet mieć dla pięściarki gotową przeciwniczkę. W tym aspekcie jednak oboje są zgodni - Julia Szeremeta nie jest zainteresowana walką we freak fightach . Odmówiła, nawet pomimo nalegań ze strony Tomasza Adamka, który sam ma za sobą dwie stoczone walki w FAME MMA. Jak wielokrotnie podkreślała, pragnie podążać sportową ścieżką i także w ten sposób zachęcać młodych do aktywności fizycznej.
Zawodniczka z Lubelszczyzny i jej trener nie zdradzali, jakie pieniądze oferowały federacje pięściarce. Wiadomo było jednak, że kwoty były zawrotnie duże. Teraz Fakt dotarł do konkretnych informacji w tej sprawie. Serwis przekazał, że za tylko jedną walkę Julia Szeremeta mogła dostać aż pół miliona złotych ! To więcej, niż nagroda pieniężna za olimpijskie srebro od Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który obiecał pięściarce 200 tys. złotych.
ZOBACZ: Dramatyczna relacja olimpijki z Paryża. Przez powódź wiele straciła
Szeremeta ma cel - IO Los Angeles 2028
Julia Szeremeta kilkukrotnie w rozmowach z mediami zaznaczała, jaki jest jej następny cel w karierze. To nie freak fighty, a występ na kolejnych igrzyskach olimpijskich . Odbędą się one w 2028 roku w Los Angeles . Z kolei, takim krótkoterminowym celem jest walka o złoto mistrzostw świata w marcu przyszłego roku.
Były propozycje ze środowiska freak fightów, bym do nich dołączyła. Pewne osoby do mnie dzwoniły. Już po pierwszym telefonie powiedziałam, że mnie to nie interesuje. Potem próbowali się dobijać mailowo, ale nie odpisałam. Zostaję w boksie olimpijskim. W marcu chciałabym powalczyć o złoto mistrzostw świata. A główny cel to złoto igrzysk w Los Angeles w 2028 roku - powiedziała Szeremeta w rozmowie z Faktem.