Nie żyje utalentowany koszykarz. Zginął na stacji benzynowej, miał tylko 34 lata
W niedzielę sportowy świat obiegły fatalne informacje. W wieku 34 lat zmarł utalentowany koszykarz. Według nieoficjalnych ustaleń, zabił go pijany kierowca.
Nie żyje utalentowany zawodnik
W niedzielę sportowy świat obiegły tragiczne informacje. W wieku 34 lat zmarł İlkan Karaman. Koszykarz był znanym skrzydłowym zespołu Çayırova Belediyespor. Informację o jego śmierci przekazał Turecki Związek Koszykówki:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci lkana Karamana, jednego z zawodników, który grał w naszej drużynie narodowej. Jako Turecka Federacja Koszykówki życzymy zmarłemu łaski Allaha i składamy kondolencje jego rodzinie, bliskim i całej społeczności koszykarskiej - napisano w oświadczeniu.
Koszykarz zabity przez pijanego kierowcę
Według nieoficjalnych ustaleń, İlkan Karaman został potrącony przez pijanego kierowcę. Koszykarz miał znajdować się na chodniku stacji benzynowej, kiedy nagle w jego stronę zjechał samochód. Kierujący pojazdem nie zdołał wyminąć 34-latka i zabił go na miejscu. Do tragicznego wypadku doszło w mieście Datca w południowo-wschodniej części Turcji.
ZOBACZ TEŻ: Zdobyła trzy medale igrzysk olimpijskich. Nie żyje
Koszykarski świat żegna zmarłego
Kondolencje do rodziny zmarłego napływają z całego świata. Szczególne wyrazy współczucia płyną z kraju koszykarza. İlkan Karaman był bowiem rozpoznawalnym graczem w Turcji. W sezonie 2013/2014 zdobył mistrzostwo kraju, a przez całą swoją karierę tylko dwa razy opuścił rodzinne strony. W przeszłości dumnie reprezentował barwy klubu Fenerbahce, który również poinformował kibiców o śmierci dawnego gracza:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że zmarł nasz reprezentant kraju Ilkan Karaman, który grał dla nas w latach 2012-2014. Niech Allah zmiłuje się nad Ilkanem Karamanem. Składamy kondolencje i wyrazy współczucia jego rodzinie, bliskim i społeczności koszykarskiej - napisano w oświadczeniu.