Sport.Goniec.pl Tenis Nie do wiary, ile Iga Świątek zarobiła na WTA Finals. Kwota zwala z nóg
fot. FAYEZ NURELDINE/AFP/East News

Nie do wiary, ile Iga Świątek zarobiła na WTA Finals. Kwota zwala z nóg

9 listopada 2024
Autor tekstu: Michał Pokorski

Iga Świątek zakończyła tegoroczne WTA Finals w Rijadzie w fazie grupowej. Pomimo niezadowalającego wyniku, Polka zgarnęła za turniej ogromne pieniądze. Kwota zwala z nóg.

Iga Świątek na WTA Finals

Iga Świątek wróciła na najwyższy poziom tenisa po niemal dwóch miesiącach przerwy. Kilka dni przed rozpoczęciem WTA Finals poznała swoje rywalki grupowe: Barborę Krejcikovą, Coco Gauff i Jessicę Pegulę.

Pierwszy mecz z Czeszką nie należał do łatwych – Świątek przegrała pierwszego seta, jednak szybko wróciła do gry, wygrywając dwa kolejne i tym samym odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju (2:1).

Kolejne starcie zapowiadało się na trudniejsze, i rzeczywiście takie było. Znakomicie dysponowana Coco Gauff nie pozwoliła Polce na wiele, przełamując ją dwukrotnie w kluczowych momentach i wygrywając pierwszy set. W drugim secie obie zawodniczki walczyły o uzyskanie przewagi, ale to Amerykanka kontrolowała przebieg gry, pokonując Świątek 3:6, 4:6. Po tej porażce polska tenisistka musiała liczyć na sprzyjające wyniki, by zachować szanse na awans…

W ostatnim meczu grupowym Świątek miała zmierzyć się z Jessicą Pegulą, jednak Amerykanka wycofała się z powodu kontuzji kolana. Jej miejsce zajęła pierwsza rezerwowa - Daria Kasatkina. 23-latka z Raszyna rozegrała świetny mecz, pokonując Rosjankę w zaledwie 53 minuty, pozwalając jej na zdobycie tylko jednego gema (2:0).

Pomimo tego zwycięstwa, awans Świątek zależał od wyniku meczu Coco Gauff z Barborą Krejcikovą – aby przejść do kolejnej rundy i zmierzyć się z Aryną Sabalenką, Polka musiała liczyć na wygraną Amerykanki.

W decydującym meczu Barbory Krejcikovej z Coco Gauff, Amerykanka grała poniżej swoich możliwości, co nie umknęło uwadze ekspertów. Wielu z nich otwarcie stwierdziło, że Gauff, mając już zagwarantowany awans, nie zagrała na maksimum swoich umiejętności. Czeszka skorzystała z każdej słabości rywalki, wygrywając pierwszy set 7:5 i drugi 6:4. Tym samym Krejcikova wyeliminowała Igę Świątek z WTA Finals i sama awansowała do półfinału w Rijadzie.

Choć Iga Świątek wygrała w Arabii Saudyjskiej raptem dwa spotkania, to zarobiła za nie ogromne i w pełni zasłużone pieniądze. Kwota zwala z nóg!

Koniec Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie? Nie do wiary, co donoszą hiszpańskie media

Tyle Iga Świątek zarobiła na WTA Finals

23-letnia Iga Świątek odniosła dwa zwycięstwa w prestiżowym turnieju w Rijadzie, pokonując wymagające rywalki – Barborę Krejcikovą oraz Darię Kasatkinę. Każde zwycięstwo w fazie grupowej jest wyjątkowo hojnie nagradzane przez organizatorów, którzy wypłacają zawodniczkom po około 350 tysięcy dolarów , co w przeliczeniu wynosi ponad 1,4 miliona złotych. Dzięki dwóm wygranym Świątek zdobyła więc prawie 3 miliony złotych jedynie za osiągnięte rezultaty na korcie.

To jednak nie wszystko – dodatkową kwotę, w wysokości około 335 tysięcy dolarów , zawodniczki otrzymują za sam udział w turnieju. Ta suma stanowi ponad 1,3 miliona złotych i jest wypłacana niezależnie od wyników w poszczególnych meczach grupowych, podkreślając prestiż wydarzenia.

W efekcie łączny zarobek Igi Świątek w Rijadzie wyniósł około 1,035 miliona dolarów, co w przeliczeniu przekracza 4 miliony złotych . To ogromne wyróżnienie finansowe jest wyrazem uznania dla czasu i wysiłku, jakie zawodniczki poświęcają na utrzymywanie najwyższej formy. W pełni zasłużona nagroda dla Polki.

ZOBACZ TEŻ: Koniec Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie? Nie do wiary, co donoszą hiszpańskie media

Rekordowe nagrody w WTA Finals

Tegoroczny turniej WTA Finals przyciągnął uwagę rekordowymi nagrodami finansowymi. Nie bez powodu – turniej odbywa się w Arabii Saudyjskiej, a zdecydowaną większość środków zapewnia główny organizator. Za wygraną w półfinale zawodniczka otrzymuje aż 1,27 miliona dolarów, a za zwycięstwo w finale – ponad 2,5 miliona dolarów.

Przed turniejem organizatorzy informowali, że jeśli któraś z zawodniczek wygra wszystkie swoje mecze, może liczyć na imponującą wypłatę przekraczającą 5,15 miliona dolarów. Niestety, żadnej tenisistce nie udało się przejść turnieju bez porażki. W finale zmierzą się Coco Gauff, która w fazie grupowej przegrała z Barborą Krejcikovą, oraz Qinwen Zheng, pokonana w pierwszym meczu przez Arynę Sabalenkę. Wielki finał WTA Finals odbędzie się już dzisiaj, około godziny 17:00.

Dobra wiadomość dla Igi Świątek. Polka bardzo na to czekała
Koniec Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie? Nie do wiary, co donoszą hiszpańskie media
Obserwuj nas w
autor
Michał Pokorski

Dziennikarz portalu Goniec Sport. Swoje pierwsze doświadczenie w mediach zdobywał w redakcji "Mistrzów Polski" oraz akademickiego Radia Luz. Na co dzień student PR'u na Uniwersytecie Wrocławskim oraz amator fitnessu. W sporcie zakochany od dziecka, wielki fan siatkówki i lekkoatletyki. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty