Sport.Goniec.pl Piłka nożna Najpierw takie słowa Flicka po występach Szczęsnego, a teraz to. Hiszpanie szokują, mówią o "punkcie zwrotnym"
Fot. HAITHAM AL-SHUKAIRI/AFP/East News

Najpierw takie słowa Flicka po występach Szczęsnego, a teraz to. Hiszpanie szokują, mówią o "punkcie zwrotnym"

17 stycznia 2025
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Wojciech Szczęsny ma za sobą już 3 występy w barwach FC Barcelony. Praktycznie za każde z nich zbierał naprawdę dobre oceny, choć w ostatnim El Clasico cieniem na jego grę położyła się zdobyta przez Polaka czerwona kartka. Po zwycięskim dla “Dumy Katalonii” Superpucharze Hiszpanii Hansi Flick wypowiedział jednak dosyć enigmatyczne słowa, które zaczęli rozczytywać Hiszpanie. Czy to oznacza zmianę w bramce na korzyść Wojciecha Szczęsnego?

Szczęsny zadebiutował w FC Barcelonie. Świetne występy i czerwona kartka, a zaraz obawy

Wojciech Szczęsny jest zawodnikiem FC Barcelony od początku października 2024 roku. Na pierwszy mecz przyszło mu jednak trochę poczekać. W końcu dostał on szansę 4 stycznia w meczu Pucharu Króla przeciwko czwartoligowemu Barbastro. 34-latek zachował czyste konto, co jednak było obowiązkiem w starciu ze słabszym rywalem. Barcelona wygrała 4:0, a dwie bramki strzelił Robert Lewandowski.

Drugi występ Wojciecha Szczęsnego przyszedł niespodziewanie. Otóż, w Superpucharze Hiszpanii grać miał Inaki Pena, który pod nieobecność Marca-Andre Ter Stegena pełni funkcję pierwszego bramkarza zespołu. Hiszpan spóźnił się jednak na odprawę przedmeczową, za co Hansi Flick postanowił go ukarać. Zatem, zarówno w spotkaniu przeciwko Athletikowi Bilbao, jak i w finale z Realem Madryt od pierwszej minuty grał Szczęsny.

W półfinale przeciwko Baskom Polak ponownie zachował czyste konto. Choć uratowały go dwie pozycje spalone, z których do siatki trafiali gracze Athletiku. “Szczena” prezentował jednak pewność siebie i istotnie przyczynił się do wygranej FC Barcelony. Uzyskał jedną z najwyższych ocen na boisku .

Niesamowite jest to, w jak krótkim czasie od debiutu Szczęsny miał okazję zagrać w El Clasico. Tam jednak już w 5. minucie jego fantastyczną serię czystych kont przerwał Kylian Mbappe. To jednak nie przeszkodziło drużynie z Polakami w składzie, by efektownie pokonać “Królewskich”. Mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla “Blaugrany”, jednak do końcowego gwizdka nie dotrwał Wojciech Szczęsny. W 54. minucie sfaulował on przed polem karnym Kyliana Mbappe, przez co sędzia pokazał mu czerwoną kartkę . Między słupki wszedł więc Inaki Pena.

Zatem, w obliczu świetnych notowań polskiego golkipera, jedną akcją wywołał falę obaw o to, czy jeszcze w ogóle zagra w barwach FC Barcelony. Jednak, na konferencji przed ostatnim meczem w Pucharze Króla z Realem Betis trener Hansi Flick wypowiedział dosyć enigmatyczne, lecz napawające optymizmem polskich kibiców słowa o obsadzie bramki.

Żona Stocha nigdy o tym nie mówiła. Ogłosiła ws. małżeństwa ze skoczkiem
Rywalka Świątek przeżyła dramat w Australian Open. Najpierw interwencja medyczna, a zaraz trudna decyzja

Enigmatyczne słowa Flicka po Superpucharze Hiszpanii

Przypomnijmy, że w ostatnim meczu z Realem Betis, wygranym przez FC Barcelonę 5:1 zagrał Inaki Pena. To wszystko z powodu zawieszenia, które musiał odbyć Wojciech Szczęsny. Zgodnie z artykułem 56.8 Kodeksu Dyscyplinarnego Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, sankcja nałożona w ramach Superpucharu Hiszpanii może zostać przeniesiona na inne rozgrywki krajowe . To wszystko z powodu tego, że kontrakt Polaka kończy się w czerwcu, więc nie miałby możliwości odbycia zawieszenia w kolejnej edycji tego turnieju (przy założeniu, że jego umowa nie zostanie przedłużona). W tamtym meczu nie zagrał również Robert Lewandowski, który całe 90 minut przesiedział na ławce.

Jeszcze przed meczem z Betisem, na konferencji prasowej zjawił się Hansi Flick. Wówczas wypowiedział on enigmatyczne słowa o obsadzie bramki FC Barcelony. Stwierdził, że po Superpucharze Hiszpanii “sporo się zmieniło” . Pytanie tylko, czy na korzyść Szczęsnego.

Szczerze mówiąc, dla mnie sporo się zmieniło. Wojciech zaprezentował się bardzo dobrze. Wrócił po przerwie od futbolu, trenował z nami i dawał z siebie wszystko. Widać, że ma niesamowitą mentalność. Jest bardzo pomocny dla całej drużyny, w tym dla innych bramkarzy. Dobrze to widzieć, tak samo, jak dobrze widzieć, że może grać na tak wysokim poziomie - chwalił Polaka Flick.

Niemiecki szkoleniowiec pochwalił także Inakiego Penę, który wskoczył między słupki po tym, jak z boiska zejść musiał “Szczena”. Mimo szybko wpuszczonej pierwszej bramki, 25-latek zaprezentował się z dobrej strony.

Inaki też zasługuje na pochwały. Musiał udźwignąć dużą presję. Pierwszy strzał po wejściu na boisko zamienił się w bramkę. Pokazał swoją siłę i opanowanie, to było niesamowite. Cała sytuacja pomaga mu stawać się lepszym - mówił trener FC Barcelony na konferencji.

ZOBACZ: Brutalna prawda ws. Pawła Wąska. Takie słowa na godziny przed konkursem w Zakopanem

Hiszpanie piszą o "punkcie zwrotnym"

Słowa Hansiego Flicka odbiły się szerokim echem w hiszpańskich mediach. Należy wspomnieć, że tamtejsze serwisy sportowe pozytywnie oceniły każdy występ Szczęsnego. Kataloński “Sport” zaczął nawet pisać o “punkcie zwrotnym”, w kontekście ligowego starcia z Getafe . W zależności od tego, na kogo postawi w tym meczu niemiecki trener, ten powinien mieć pewne miejsce w wyjściowej jedenastce na dłuższy czas.

To odbędzie się jutro, 18 stycznia o 21:00. Dziś ok. godz. 19:30 Hansi Flick powinien podać szeroki skład na ten mecz. Podstawowa jedenastka zaprezentowana zostanie zapewne na ok. godzinę przed pierwszym gwizdkiem i wtedy dowiemy się, kto stanie w bramce FC Barcelony.

Swoje domysły snuje kataloński “Sport”:

Logika podpowiada nam, że zagra Inaki. Ale jeśli jest jedna rzecz, która wyróżniała do tej pory Hansiego Flicka, to jest to podążanie za instynktem - czytamy w cytowanym portalu.

Trudno uwierzyć, ile kosztują bilety na skoki w Zakopanem. Cena zwala z nóg
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty