Najpierw sromotna porażka, a teraz kolejne złe wieści. Fani Igi Świątek nie będą zadowoleni
Już dziś odbędzie się finał WTA 1000 w Dausze. Niestety, nie wystąpi w nim Iga Świątek, która odpadła w półfinale z Jeleną Ostapenko. Na horyzoncie pojawia się jednak kolejny turniej. W związku z tym pojawiła się kluczowa informacja dla raszynianki, ponieważ rozlosowano turniejową drabinkę. Niestety, nie mamy dobrych wieści dla naszej tenisistki.
Sromotna porażka Igi Świątek w półfinale. Nie ma jednak czasu na przemyślenia
Iga Świątek zakończyła swoje zmagania w ramach WTA 1000 w Dausze. Polka liczyła na poprawę swojego dorobku, jeśli chodzi o triumfy na tym turnieju. Przypomnijmy, że zarówno w 2022, 2023 jak i 2024 roku raszynianka wznosiła w górę puchar za zwycięstwo. Ponadto, Świątek walczyła o to, by utrzymać niewielki dystans do Aryny Sabalenki, która prowadzi w rankingu WTA. Jednak, ze względu na fakt, że w zeszłym roku Białorusinka nie startowała w tych zawodach, w tym roku nie broniła żadnych punktów. Zatem, na niewiele zdaje się nawet jej szybkie odpadnięcie już w 2. rundzie Qatar Open. Tym bardziej, że rezultat półfinałowego spotkania Świątek z Ostapenko sprawił, że kibicom opadły szczęki.
Spotkanie rozpoczęło się wczoraj, chwilę po godzinie 15:00. Już przy pierwszym podaniu Polki zdołała ją przełamać, a za chwilę wykorzystać własny serwis. W efekcie Łotyszka szybko wyszła na prowadzenie 2:0. Do końca rundy Polce nie udało się nawet doprowadzić od wyrównania, a co dopiero mówić o wyjściu na prowadzenie. Ostatecznie, Ostapenko wygrała pierwszą partię 6:3 i zyskała tym samym komfortową sytuację przed kolejną odsłoną rywalizacji.
Iga Świątek chciała za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania w tej rywalizacji. Niestety, w drugim secie poszło jej jeszcze gorzej. Raszynianka zdołała zdobyć tylko jednego seta. 23-latka zupełnie nie wiedziała, co robić, w pewnym momencie przegrywając już 0:4. Ostatecznie skończyło się na wyniku 1:6 i awansie Ostapenko do finału WTA 1000 w Dausze. Tym samym, Iga Świątek ani nie obroni tytułu, ani 1000 punktów w rankingu, ani nawet nie przełamała impasu w bezpośredniej rywalizacji z Łotyszką. Aktualnie rezultat pojedynków między raszynianką a Łotyszką wynosi 0:5. Deklasacja, nikt nie ma tak dobrego rezultatu w starciach z Igą Świątek.
Jednak, są i dobre wieści dla naszej zawodniczki. Jak wyliczyło WTA, to biorąc pod uwagę wyniki od 2009 roku, Świątek legitymuje się najwyższym współczynnikiem dotarcia do półfinałów zawodów rangi 1000 ze wszystkich .
Polka nie ma zbyt dużo czasu na przemyślenia i wyciąganie wniosków. Już niedługo rozpocznie zmagania w kolejnych zawodach rangi 1000.
Iga Świątek otrzymała niezbędną informację przed WTA 1000 w Dubaju
Wspomnijmy jeszcze, że Jelena Ostapenko zmierzy się w finale zawodów w Dausze dziś, po godz. 16:00. Naprzeciw Łotyszce stanie Amanda Anisimowa. Tymczasem, Iga Świątek szykuje się do zawodów WTA 1000 w Dubaju . Ruszą one już jutro, 16 lutego.
Turniej ten będzie dobrą okazją do tego, by Iga Świątek mogła sobie odbić porażkę w ostatnim półfinale w Katarze. Poza tym, będzie to także szansa na zbliżenie się do Aryny Sabalenki w rankingu WTA. W rankingu live już widać, że strata naszej zawodniczki do Białorusinki się pogłębiła. To dlatego, że względem poprzedniego roku, raszynianka odpadła wcześniej w WTA 1000 w Dausze. W wyniku odpadnięcia w półfinale, Świątek straciła 610 punktów rankingowych . Nic nie straciła za to Sabalenka, która, jak już wspomnieliśmy, nie grała w zeszłym roku, a więc nie broniła dorobku.
Zatem, jak wygląda faktyczna sytuacja w światowej klasyfikacji? Widzimy, że obecnie zawodniczka z Mińska ma 8956 punktów na koncie, a Świątek - 8160.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Prawdziwa szansa na zbliżenie się do Sabalenki przez Świątek pojawi się już niebawem, przy okazji WTA 1000 w Dubaju. Tenisistki poznały już swoje potencjalne rywalki. Niestety, Polka znów może trafić na swoją “zmorę”.
ZOBACZ: Miarka się przebrała. Awantura po tym, co zrobili Wąsek, Stoch i Kot
Złe wieści dla Świątek, chodzi o jej mecze w WTA 1000 w Dubaju
WTA 1000 w Dubaju odbywa się od 2001 roku. W jego historii triumfowało wiele zawodniczek. Najczęściej te zawody wygrywały Justine Henin (4 razy) oraz Venus Williams (3 razy).
Polski tenis może się jednak pochwalić zwycięstwem jednej tenisistki. Mowa oczywiście o Agnieszce Radwańskiej , która była najlepsza w 2012 roku. Wtedy to wygrała w finale z Julią Görges 7:5, 6:4.
Iga Świątek najdalej zaszła w Dubaju w 2023 roku. Grała wówczas w finale przeciwko Barborze Krejcikovej. Czeszka okazała się jednak lepsza od Polki i wygrała z nią 6:4, 6:2. Ostatnią, zeszłoroczną edycję wygrała Jasmine Paolini. Wtedy to rozpoczęła się jej sensacyjna wspinaczka po 4. miejsce w rankingu WTA, które aktualnie zajmuje.
Podkreślmy, że w zeszłym roku Iga Świątek dotarła do półfinału tych zawodów. Uległa wówczas Annie Kalinskiej. Z kolei Aryna Sabalenka zakończyła swoje zmagania już na etapie 2. rundy, w której zaczynała. Oznacza to więc, że więcej punktów do obrony będzie miała raszynianka. Sabalenka za to nie będzie broniła żadnych punktów. A dlaczego? Dlatego, że zdobyte przez nią 10 punktów za poprzedni rok nie wlicza się do rankingu.
Dziś odbyło się losowanie turniejowej drabinki WTA 1000 w Dubaju . Iga Świątek, Aryna Sabalenka i pozostałe zawodniczki, występujące w turnieju poznały swoje potencjalne rywalki. Rzecz jasna one, a także pozostałe zawodniczki z TOP 8 rankingu WTA rozpoczną zmagania od 2. rundy.
W zawodach wezmą również udział Magda Linette i Magdalena Fręch. Łodzianka znajduje się w górnej części drabinki i niewykluczone, że w przypadku awansu do ćwierćfinału trafi na Arynę Sabalenkę. Wcześniej jednak Fręch musi pokonać w 1. rundzie Dianę Shnaider. W kolejnej fazie może trafić na Lindę Noskovą lub Julię Putincewą, a więc wymagające przeciwniczki. Natomiast w 3. fazie turnieju może spotkać się chociażby z Jessicą Pegulą.
Ciekawa jest także ścieżka Magdy Linette. Poznanianka zagra najpierw z Dajaną Jastremską. W 2. rundzie może się zmierzyć z Anastazją Potapową lub Beatriz Haddad Maią. Za to w 3. rundzie może dojść do polskiego pojedynku z Igą Świątek.
A jak wygląda ścieżka raszynianki do finału? Otóż, nie będzie łatwo. Na początek, w 2. rundzie czeka ją starcie ze zwyciężczynią spotkania Wiktorii Azarenki z Anheliną Kalininą . W kolejnej fazie może się zmierzyć ze wspomnianą już Magdą Linette . W ćwierćfinale natomiast trafić może na Qinwen Zheng, Mirrę Andriejewą, Ons Jabuer czy Marketę Vondrousovą.
Schody zaczynają się w półfinale. Tam może wpaść na chociażby broniącą tytułu Jasmine Paolini czy Jelenę Rybakinę . Okazuje się jednak, że nie jest wykluczone starcie ze swoją niedawną pogromczynią, a mowa o Jelenie Ostapenko . To z pewnością jest zła informacja, ponieważ na przestrzeni 5 bezpośrednich spotkań Polka ani razu nie znalazła sposobu na Łotyszkę.
W finale natomiast, rzecz jasna, istnieje prawdopodobieństwo spotkania z pozostałymi zawodniczkami, a więc Aryną Sabalenką, Jessicą Pegulą czy Coco Gauff .
Pełna drabinka WTA 1000 w Dausze: