Mateusz Bieniek zszedł z grymasem bólu. Kłopoty polskich siatkarzy przed półfinałem

Polscy siatkarze zagrają o medal. Pewna wygrana ze Słowenią

Polska reprezentacja siatkarzy w poniedziałek o godzinie 9.00 pojawiła się na parkiecie, aby w meczu z drużyną Słowenii przełamać klątwę igrzysk . Od wielu lat nasza kadra właśnie na tym etapie olimpijskich rozgrywek odpadała. Dziś miało być zupełnie inaczej i pierwszy set wszystko na to wskazywał. Polska wygrała bardzo pewnie, do 18. W kolejnej partii wkradła się jednak nerwowość w naszej drużynie, co skrzętnie wykorzystali Słoweńcy. Nasi rywale odrobili straty, ale w trzecim i czwartym secie nie mieli nic do powiedzenia. Koncert Biało-Czerwonych zakończył się finalnie wynikiem 3:1 i awansem do półfinału. Tam nasi siatkarze zmierzą się o medale z wygranym z meczu USA/Brazylia.

Radość kibiców po końcowym gwizdku sędziego przeplatała się jednak z przykrym widokiem kontuzjowanego Mateusza Bieńka. Polski środkowy opuścił boisko, wyraźnie kulejąc. Nikola Grbić skomentował to w pomeczowym wywiadzie przed kamerami Eurosportu.

Polscy siatkarze pokonali Słowenię. Niepokojąca kontuzja w naszej drużynie

Mateusz Bieniek w dzisiejszym spotkaniu zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zdobywając kilka niezwykle cennych punktów. Niestety pod koniec meczu doszło do bardzo przykrego incydentu, po którym opuścił boisku z grymasem bólu na twarzy.

ZOBACZ: Polacy walczą w Paryżu, a na trybunach wyjątkowy gość. Ludzie błyskawicznie go rozpoznali

Polski środkowy kulejąc udał się w kierunku sztabu medycznego polskiej reprezentacji. Bieniek po ostatecznym sukcesie Biało-Czerwonych nie cieszył się razem z kolegami na boisku. Niewykluczone, że u naszego siatkarza doszło do odnowienia kontuzji stopy, która trapiła go jakiś czas temu. Głos zabrał już trener naszej kardy Nikola Grbić.

Mam nadzieję, że to nie jest to, o czym wszyscy myślimy... To jest dla nas bardzo ważny zawodnik - powiedział w pomeczowym wywiadzie.

Polscy siatkarze walczą o złoty medal. Mocne wsparcie na trybunach

Wciąż czekamy na oficjalne informacje z polskiego obozu na temat kontuzji Bieńka. Nie wiadomo, czy uraz jest na tyle poważny, że wykluczy naszego środkowego z gry w meczu półfinałowym. Tam zmierzymy się już z Brazylią lub Stanami Zjednoczonymi.

Dzisiejsze zmagania naszych siatkarzy z trybun oglądała brązowa medalistka tegorocznych igrzysk Iga Świątek. Polka pojawiła się na hali razem ze swoim ojcem. Po końcowym gwizdku sędziego i sukcesie naszej reprezentacji cieszyła się razem z siatkarzami na parkiecie.