Marcin Bułka pominięty w plebiscycie. Oburzenie po prestiżowej gali
Marcin Bułka jest odkryciem tego sezonu Ligue 1. Polski bramkarz zachwycał swoją świetną formą na przestrzeni całej kampanii i został nominowany do nagrody najlepszego golkipera we Francji. Niestety, statuetka nie powędrowała do 24-latka, co spotkało się niezadowoleniem wśród wielu kibiców i dziennikarzy.
Rewelacyjny sezon Marcina Bułki
Marcin Bułka przebojem wdarł się do szeregów klubu z Nicei i zastąpił doświadczonego Kaspera Schmeichela w roli pierwszego bramkarza zespołu. Bułka otrzymał spory kredyt zaufania od Francescio Farioliego i udowodnił, że zasłużył na swoją pozycję w drużynie.
Polski bramkarz w 32 spotkaniach w ramach Ligue 1 i aż 17 razy zachował czyste konto, co pozwoliło mu wywalczyć “Złotą Rękawicę”. Dodatkowo Bułka obronił 3 z 8 rzutów karnych na przestrzeni całego sezonu, co dało mu skuteczność około 37% w interwencjach “jedenastek”. Były zawodnik Chelsea i PSG przyciągnął uwagę selekcjonera Michała Probierza, który regularnie powołuje go na zgrupowania reprezentacji Polski i najprawdopodobniej uwzględni go w kadrze na mistrzostwa Europy w Niemczech.
Gala w Paryżu
W poniedziałek w paryskim Pavillon d'Armenonville odbyła się prestiżowa gala UNFP, gdzie ogłoszono wyniki plebiscytu na najlepszych graczy i trenerów z francuskich boisk. Marcin Bułka pojawił się na uroczystości, gdzie liczył na zgarnięcie nagrody w swojej kategorii.
Niestety, polski bramkarz musiał obejść się smakiem i oglądać triumf swojego byłego kolegi z PSG - Gianluigiego Donnarummy. Włoch odebrał statuetkę najlepszego bramkarza w lidze, a także znalazł się w jedenastce sezonu, utworzonej z najlepszych graczy. Dla byłego golkipera AC Milanu było to drugie takie wyróżnienie w swojej karierze we Francji (poprzedni raz zdobył nagrodę w 2022 roku).
ZOBACZ TAKŻE: Jedna z największych mistyfikacji w piłce nożnej w XXI wieku. Zawodnik podszywał się pod bliźniaka
Rozczarowanie dla Marcina Bułki
Decyzja o pominięciu Bułki w prestiżowym plebiscycie wywołała spore kontrowersje wśród polskich kibiców. Internauci zgodnie stwierdzili, że przyznanie nagrody dla Donnarummy jest absurdalne i zamieszczali swoje komentarze w mediach społecznościowych.
Le Cabaret - napisało spore grono fanów w serwisie “X”
Francuzi wybierają zwycięzców bo sympatiach? Stare znałem - grzmiał jeden z internautów
Absolutny żart - wtórowali kolejni użytkownicy
Marcin Bułka na pewno odczuwał niedosyt po poniedziałkowej gali, jednak przed nim jeszcze dwa mecze ligowe, w których może pokazać swoją klasę. Nicea walczy o udział w Lidze Mistrzów i traci cztery punkty do upragnionego awansu do europejskich pucharów. Zespół “Orlątek” zmierzy się na własnym obiekcie z PSG, a następnie uda się na mecz z Lille. Oba te spotkania będą kluczowe dla podopiecznych Francesco Farioliego i zadecydują o ich losie w kolejnym sezonie.