Marcin Bułka antybohaterem Nicei. Fatalny występ Polaka
Środowy wieczór nie należał do Marcina Bułki i OGC Nice. “Les Aiglones” ulegli Paris Saint-Germain 3:1 w ćwierćfinale Coupe de France. Polak popełnił dwa błędy, które na gole zamieniali piłkarze PSG.
Marcin Bułka na ustach całej Francji
Występ Polaka w ćwierćfinale Pucharu Francji nie pozostał obojętny krytykom i dziennikarzom. Dziennik L'Equipe podsumował zdarzenia z Paryża jako “Koszmarny wieczór Bułki”. Bułka wpuścił 3 bramki i oprócz tego, mecz kończył z prawdopodobnie złamanym nosem.
O ile jest jedną z wartości dodanych w tym sezonie w Nicei, to tym razem miał bardzo trudny wieczór. Być może ma złamany nos i wykazał się odwagą, że dokończył mecz, ale gra pozostawia po sobie gorzki smak.
Polak nie ustrzegł się od błędu już w 14 minucie spotkania, gdy po strzale między nogami golkipera piłkę do siatki posłał Kylian Mbappe . W 33 minucie Bułka sprezentował rywalom kolejną sytuację, gdy niefortunnie wybijał piłkę z własnego pola karnego. Piłka trafiła pod nogi Dembélé, który odegrał do Fabiána Ruiza a Hiszpanowi nie pozostało nic więcej niż wykończyć akcje na 2:0. Mecz zakończył się wynikiem 3:1.
Polak oceniany nie tylko przez Francuzów
Marcin Bułka został oceniony również przez sportowe portale internetowe. “Footmercato.com” postawiło Polakowi notę nr 5 w skali od 1 do 10, wskazując głównie na negatywne aspekty w grze bramkarza, ale też podkreślając jego postawę z drugiej połowy.
Druga bramka zdecydowanie na jego konto. Sprawił byłemu klubowi miły prezent, bo był zdezorientowany i doprowadził do straty gola. Próbował nadrabiać znakomitymi interwencjami przy strzała Lee i Zaire-Emery'ego.
Eksperci portalu “goal.pl” nie byli tak wyrozumiali i w swojej ocenie skupili się wyłącznie na błędach Marcina Bułki w kontekście całego spotkania.
To był dla niego ciężki wieczór. Miał niemiły powrót do dawnego domu, bo popełnił mnóstwo błędów. Być może mógł lepiej zachować się przy pierwszej bramce Mbappe, a jego błąd dał PSG drugiego gola. W drugiej połowie doznał paskudnej kontuzji i będzie to dla niego niezapomniany wieczór.
ZOBACZ TAKŻE: Polski bramkarz zachwyca świat. Rewelacyjny sezon Marcina Bułki
Drużyna Marcina Bułki odpadła z Pucharu Francji
Porażka w słabym stylu i odpadnięcie z Pucharu Francji nie przekreślają całego sezonu w wykonaniu Bułki i drużyny z Nicei. “Les Aiglones” zajmują 6 miejsce w tabeli ligowej i walczą o miejsce w czołówce Ligue 1. Do 4 pozycji tracą tylko 2 punkty.
Bułka jest bez wątpienia objawieniem tego sezonu na francuskich boiskach. Polak kilkukrotnie znalazł się w najlepszej drużynie kolejki, w 25 meczach aż 14 razy zachował czyste konto i obronił 3 z 6 rzutów karnych. Bułka ma w tym sezonie powody do dumy również w kontekście kadry narodowej. 2 4-latek zadebiutował w listopadzie w meczu z Łotwą (2:0) i walczy o wywalczenie sobie miejsca w hierarchii bramkarzy reprezentacji Polski.