Liga Mistrzów. Co za obrona de Ligta. Uratował Bayern Monachium przed poważnym błędem
Matthijs de Ligt uratował Bayern Monachium przed sporymi kłopotami w meczu z PSG. Jego drużyna prowadziła w dwumeczu, ale zapowiadało się na sensację w pierwszej połowie. Za błąd bramkarza zapłaciłby za niemiecki zespół.
Matthijs de Ligt uratował Bayern Monachium
Bayern Monachium tym razem u siebie podejmował PSG w drugiej części 1/8 dwumeczu Ligi Mistrzów. Trudno było powiedzieć, czy niemiecki klub zwycięży z presją, ale z drugiej strony miał poduszkę zapasową z jednego gola z poprzedniego spotkania. To mogło dać trochę spokoju.
Pod koniec pierwszej połowy pod bramką Monachijczyków zaczęło się robić gorąco. Nikt nie spodziewał się jednak, że popełnione zostaną podstawowe błędy. Matthijs de Ligt uratował swój zespół przed trudną sytuacją.
Co za interwencja. Bayern Monachium był w opałach
Yann Sommer podjął złą decyzję i w 38. minucie wybiegł ze swojej bramki, widząc nadchodzących graczy PSG i wdał się w niepotrzebny drybling w polu karnym. Gdyby ktoś nie zajął jego miejsca, bramka z pewnością by padła.
Wtedy znikąd w jej świetle pojawił się Matthijs de Ligt. Obrońca z niezwykłą lekkością wybił piłkę i uratował swój zespół przed niechybnym remisem w dwumeczu. Zdaje się, że Sommer będzie miał wobec kolegi spory dług.
Bayern Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów?
W 61. minucie padł pierwszy gol w meczu Bayern Monachium - PSG. Dla Bawarczyków strzelił ją Eric Choupo-Moting, który chwilę wcześniej wpakował piłkę do bramki na spalonym. W drugiej połowie spotkania było wyraźnie widać, że to Monachijczycy kontrolują grę.
W drugim hicie wieczoru zmierzyły się Tottenham i AC Milan. Pierwsza połowa upłynęła bez bramek i zdawało się, że to właśnie Włosi ruszą gładko do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL