Legenda reprezentacji Polski doceniona przez UEFA. Wkrótce odegra kluczową rolę
Za tydzień wyjaśni się, które kluby uczestniczą w pierwszej, historycznej fazie ligowej Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. Po tych rozstrzygnięciach nastąpi losowanie. Jak wiadomo od jakiegoś czasu, finał LKE odbędzie się na Tarczyński Arena we Wrocławiu, a więc UEFA musiała wybrać polskiego ambasadora rozgrywek. Wybór padł na Wybitnego Reprezentanta Polski.
Polskie kluby walczą o europejskie puchary. Dramatyczna sytuacja Wisły
Wczoraj odbyły się pierwsze mecze ostatniej rundy eliminacji do europejskich pucharów. Polskich kibiców najbardziej interesowały starcia Jagielloni Białystok z Ajaxem Amsterdam, w ramach kwalifikacji do Ligi Europy, a także Wisły Kraków z Cercle Brugge i Legii Warszawa z Dritą o awans do Ligi Konferencji.
Zacznijmy od mistrza Polski, który jest już pewny udziału co najmniej w fazie ligowej tych najniżej plasowanych rozgrywek UEFA. To wszystko dzięki zwycięstwu w swoim pierwszym dwumeczu eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Poniewież. Niestety już w następnej rundzie Jagiellonia musiała uznać wyższość Bodo/Glimt, przegrywając w dwumeczu 1:5. To spowodowało, że zespół z Podlasia został zmuszony do walki o Ligę Europy, a tam czekał już na nich Ajax Amsterdam. Pierwszy mecz w Białymstoku rozpoczął się dosyć niespodziewanie. Już w 5. minucie piłkę do siatki Holendrów skierował Adrian Dieguez i zrobiło się 1:0. Radość ta nie trwała jednak długo, bo w 10. minucie wyrównał Chuba Akpom. Ten sam zawodnik skompletował hat-tricka, strzelając jeszcze w 61. i w 69. minucie. W międzyczasie na listę strzelców wpisał się także 19-letni Mika Godts, który zresztą mógł ustalić wynik spotkania na 1:5, jednak w 79. minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Skończyło się więc tylko na rezultacie 1:4 dla Ajaxu .
To jednak nic w porównaniu do przebiegu spotkania Wisły Kraków z Cercle Brugge. Belgijski zespół nie dał taryfy ulgowej zespołowi z 2. szczebla rozgrywkowego w Polsce i już w 8. minucie rozpoczął strzelanie. Następnie goście trafiali w 11., 37., 47., 55. i 82. minucie. Było już 0:6, jednak zawodnicy Kazimierza Moskala nie składali broni. Za sprawą Angela Rodado udało się Wiślakom zaliczyć honorowe trafienie, które było niewielkim pocieszeniem w obliczu tak dużej różnicy klas. Istny blamaż 1:6 , na dodatek przed własną publicznością, musi boleć podwójnie.
Jedynym zespołem, który wczoraj zdołał wygrać swoje spotkanie w eliminacjach do europejskich pucharów była Legia Warszawa. Stołeczny klub miał jednak najłatwiejsze zadanie spośród pozostałych polskich uczestników, gdyż mierzył się z kosowską Dritą. Wojskowi wywiązali się ze swojej roli faworyta i wygrali 2:0 , a bramki strzelali Blaz Kramer i Marc Gual.
Rewanże odbędą się 29 sierpnia o 20:00 . Wszystkie polskie kluby zagrają na wyjeździe.
UEFA zadecydowała ws. legendy reprezentacji Polski. Odegra kluczową rolę
Finał Ligi Konferencji UEFA odbędzie się na stadionie Śląska Wrocław. Ten zaplanowany jest na 28 maja 2025 roku. Z racji tego, że odbędzie się on w Polsce, europejska organizacja musiała wybrać polskiego ambasadora tych rozgrywek. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki , ta rola przypadnie 102-krotnemu reprezentantowi Polski, Michałowi Żewłakowowi .
To oznacza, że byłemu obrońcy przypisane zostaną dwie ważne funkcje. Po pierwsze, w przyszłym tygodniu uda się on do Monako, by tam wziąć czynny udział w losowaniu fazy ligowej Ligi Konferencj i. Po drugie, w dzień finału będzie odpowiedzialny m. in. za wniesienie pucharu dla zwycięzcy tej edycji na stadion we Wrocławiu. Poza tym, jako ambasador Żewłakow będzie pełnił także funkcje medialne.
ZOBACZ: FC Barcelona dodała zdjęcie Lewandowskiego i się zaczęło. Wymowna reakcja internautów
Przełomowa edycja europejskich pucharów
Michał Żewłakow, wraz z innymi delegowanymi rozlosuje pary, które zmierzą się ze sobą w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA. Prawdopodobnie wśród tych wszystkich kulek znajdą się Legia Warszawa oraz Jagiellonia Białystok. Losowanie odbędzie się 30 sierpnia , dzień po ostatecznych rozstrzygnięciach w kwalifikacjach.
Ta edycja europejskich pucharów będzie wręcz historyczna, a to ze względu na reformę. Od teraz każdy zespół rozegra 8 meczów, każdy z inną drużyną (4 domowe i 4 wyjazdowe). Wszystkie zespoły zostaną sklasyfikowane w jednej tabeli, a w zależności od zajętych miejsc taki będzie ich dalszy los. Lokaty 1-8 otrzymają bezpośredni awans do 1/8 finału, 9-24 zagrają w 1/16 finału, a 24-36 odpadną z rozgrywek europejskich. Nie będzie już sytuacji, w której dany zespół może spaść np. z Ligi Mistrzów do Ligi Europy.