Kłopoty Wojciecha Szczęsnego? Zdecydowane słowa włoskich dziennikarzy
Wojciech Szczęsny od 2017 roku jest zawodnikiem Juventusu Turyn. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o rzekomym odejściu bramkarza z włoskiego klubu. O sytuację reprezentanta Polski portal sportowefakty.wp.pl zapytał włoskich dziennikarzy. Postawili sprawę jasno.
Kłopoty Juventusu Turyn
" Juventus ma już następcę Szczęsnego ", " Juventus chce się pozbyć polskiego bramkarza " - to tylko kilka tytułów, które w ostatnich dniach pojawiły się we włoskich mediach. Chęć pozbycia się Wojciecha Szczęsnego ma być związana z kłopotami finansowymi włoskiego klubu.
Na Juventus nałożono karę odjęcia 15 punktów za nadużycia finansowe przy zaksięgowaniu transferów. Dodatkowo klubowi grożą inne konsekwencje, na czele z wykluczeniem z europejskich pucharów . 19 kwietnia odbędzie się rozprawa apelacyjna ws. kary nałożonej na Starą Damę. Niekorzystna decyzja może oznaczać dla klubu prawdziwe "trzęsienie ziemi".
Ewentualna konieczność wytransferowania zawodników
Potencjalny brak gry w pucharach będzie dla Juventusu równoznaczny z koniecznością pożegnania się z najlepiej zarabiającymi oraz najbardziej wartościowymi zawodnikami, w celu załatania dziur finansowych. Na liście z pewnością znajdzie się w takim przypadku Dusan Vlahović . Serb jest pieniężnie najbardziej wartościowym zawodnikiem Starej Damy. Klub zapłacił za niego Fiorentinie aż 70 milionów euro.
Wysoko w tym zestawieniu uplasuje się także Wojciech Szczęsny. Reprezentant Polski jest w czołówce najlepiej zarabiających zawodników w zespole. Rocznie inkasować ma około 12 milionów euro . Czy w przypadku ziszczenia się najgorszego scenariusza, odejście z klubu Polaka faktycznie będzie konieczne?
Spekulacje dementują włoscy dziennikarze
O zdanie na temat przyszłości Wojciecha Szczęsnego we włoskim klubie "Sportowe Fakty" zapytały włoskich dziennikarzy. - Pensja Szczęsnego rzeczywiście jest bardzo wysoka, jednak jest ważną postacią w zespole . Ponadto sam zapowiadał już, że chce grać w Juventusie jak najdłużej. Według mnie zostanie , choć więcej będzie można powiedzieć za kilka tygodni, gdy poznamy decyzje warunkujące przyszłość klubu - tłumaczył portalowi Nicola Balice, dziennikarz "Corriere dello Sport".
W podobnym tonie wypowiedziała się również Giulia Borletto ze stacji radiowej "Radio Bianconera". - Musiałaby pojawić się na stole naprawdę ogromna oferta za Szczęsnego. W innym wypadku nie widzę szans, by ktoś zgodził się na jego odejście - przekonuje włoska dziennikarka. -Trudno mi uwierzyć, by sam chciał odejść po zakończeniu obecnego sezonu. Oczywiście, kolejne tygodnie i decyzje prawne mogą coś zmienić i pomogą mu zdecydować, co robić. Pewne jest jedno - klub nie chce go sprzedać!. Moim zdaniem zostanie w Turynie do końca swojej umowy. Jest tutaj doceniany, dla kibiców Szczęsny jest mistrzem w swoim fachu - podsumowuje kobieta.
Źródło: sportowefakty.wp.pl