Iga Świątek u Rafaela Nadala. Przemówiła do jego uczniów, wkradł się żal
Iga Świątek pojawiła się w akademii Rafaela Nadala, by w nagrodę za dobry rok uczniowie Hiszpana mogli z nią porozmawiać. Podczas uroczystości zakończenia akademii dla niektórych jej uczestników, Świątek opowiedziała o swoich doświadczeniach. Wkradł się żal.
Iga Świątek przyjechała na zaproszenie Rafaela Nadala
Iga Świątek wielokrotnie wspominała, że jej idolem jest Rafael Nadal. Gdy w ubiegłym roku obojgu udało im się zdobyć tytuł w Roland Garros, nie posiadała się z radości. Tym razem “Rafa” nie mógł wystąpić we French Open, ale… polska mistrzyni przyjechała do niego.
Miała pokazać się uczniom w jego akademii, porozmawiać z nimi o tenisie oraz przemówić na zakończeniu roku dla świeżych absolwentów placówki należącej do znanego tenisisty z Majorki.
Iga Świątek przemówiła do absolwentów
W sieci pojawiło się nagranie z części przemówienia, które Iga Świątek przygotowała dla podopiecznych Rafaela Nadala. Przypomniała, że sama przez jakiś czas było uczennicą akademii, ale niestety, zbiegło się to z koronawirusem.
W pewnym momencie w jej wypowiedzi pojawił się mały żal. Siedzący za nią młodzi tenisiści mieli coś, czego ona nigdy nie dostała. O co chodzi?
Iga Świątek poprosiła o coś, czego jej brakowało
- Gdybym mogła pożyczyć taki jeden biret, to byłoby super. Bo kiedy ja kończyłam szkołę, był covid, więc zakończenie roku miałam online. Więc jeśli tylko mi pozwolicie zrobić to z wami. Tak? Mogę? To super - powiedziała i podziękowała za wręczenie jej studenckiego biretu.
Razem z uczniami mogła teraz nadrobić stracony przez koronawirus moment i podrzucić biret w geście ukończenia nauki. Z pewnością wielu uczniów doceniło jej gest i mogło się z nim utożsamić.