Gwiazda FC Barcelony nagle wypaliła o Jagielloni. Kibice nie spodziewali się takich słów
FC Barcelona zremisowała wczoraj z Realem Betis 1:1. Po meczu jedna z gwiazd Dumy Katalonii udzieliła wywiadu Mateuszowi Święcickiemu z kanału Eleven Sports. Nagle temat zszedł na Jagiellonię Białystok. Co ciekawe, pomocnik Blaugrany miał trochę w tej kwestii do powiedzenia. Kibice w Polsce z pewnością się tego nie spodziewali.
FC Barcelona nie dała rady rywalowi Jagielloni Białystok
FC Barcelona mierzyła się wczoraj z Realem Betis w meczu 30. kolejki La Liga. Wcześniej, w spotkaniu Realu Madryt z Valencią padł wynik korzystny dla Nietoperzy, po golu Hugo Duro w końcówce. Tym samym Królewscy otworzyli Dumie Katalonii furtkę do tego, by ci odbiegli im na aż 6 punktów w ligowej tabeli.
Z tego prezentu podopieczni Hansiego Flicka jednak nie skorzystali. Chociaż mecz rozpoczął się obiecująco dla FC Barcelony. Już w 7. minucie Gavi dał prowadzenie swojej drużynie. 10 minut później zawodnicy Realu Betis zdołali jednak wyrównać stan rywalizacji. Wojciecha Szczęsnego pokonał Natan. Ten najlepiej odnalazł się w polu karnym Barcelony po rzucie rożnym.
I na tym zakończyło się strzelanie w tym meczu. Do końca pierwszej, a także przez całą drugą połowę żadna z ekip nie była trafić do siatki. Choć swoje szanse miał również Robert Lewandowski. W 34. minucie jego próba została zablokowana przez obrońcę Betisu. Natomiast w 86. minucie napastnik uderzył piłkę z przewrotki, jednak ta poleciała w kompletnie inną stronę niż była położona bramka.
Zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu nie miał też Wojciech Szczęsny. Mało co mógł on poradzić na strzał główką Natana. Polski bramkarz popisał się jednak swoim refleksem pod koniec meczu, kiedy to ten sam przeciwnik uderzał na jego bramkę.
Pojedynek FC Barcelony z Realem Betis zakończył się wynikiem 1:1. Mimo że obie ekipy miały szansę na wywalczenie 3 punktów, to jednak brakowało skuteczności. Tym samym, Duma Katalonii odbiegła Realowi Madryt nie na 6, a na 4 punkty w ligowej tabeli.
Skrót meczu FC Barcelona - Real Betis:
Słowa o Jagielloni padły tuż po meczu Barcelony
Jagiellonia Białystok zmierzy się w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Realem Betis, a więc drużyną, która właśnie urwała punkt FC Barcelonie. Bez względu na to, jak potoczy się dwumecz, już teraz mistrz Polski dobrze zapamięta swoje pierwsze w historii zmagania w ramach Ligi Konferencji. Niewiele przecież zabrakło ekipie Adriana Siemieńca do tego, by zająć miejsce w TOP 8 fazy ligowej, które gwarantowałoby bezpośredni awans do 1/8 finału. Skończyło się jednak na 9. pozycji i rywalizacji w play-offach.
W pierwszym meczu tej fazy Jagiellonia, choć nie bez problemów, wygrała na wyjeździe z TSC Baćka Topola 3:1. Zwycięskie bramki dla Polaków padły w ostatnich 10 minutach spotkania. W rewanżu białostoczanie jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 8. minucie Kristoffer Hansen trafił do siatki TSC Baćki Topoli. Mimo przegrywania w dwumeczu już 4:1, przeciwnik z Serbii nie składał broni. W 17. minucie doszło do wyrównania.
Na kolejne bramki musieliśmy czekać do 70. minuty. Wtedy to na 2:1 podwyższył Jesus Imaz. Wynik dwumeczu ustaliła samobójcza bramka gracza TSC, Viktora Radojevicia. Tym samym, Jagiellonia wygrała w sumie 6:2 i awansowała do 1/8 finału Ligi Konferencji. Tam doszło do starcia z Cercle Brugge. Najpierw Jagiellonia wygrała 3:0, mając solidną zaliczkę przed rewanżem. Ozdobą tego meczu była bramka z przewrotki Afimico Pululu .
W rewanżu podopieczni Adriana Siemieńca przegrali z Belgami 0:2. To jednak wystarczyło, by zapewnić sobie awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Tam los skojarzył ich z Realem Betis, przed którym przestrzega ich pomocnik FC Barcelony, Frenkie de Jong .
ZOBACZ: "Szczęsny w sobotę przeszedł do historii". Hiszpanie ogłaszają wielkie wieści tuż po meczu Barcelony
Takie słowa gwiazdy Barcelony o Jagielloni Białystok
Real Betis ma już złe wspomnienia związane ze starciem z polskim zespołem w tym sezonie europejskich pucharów. W fazie ligowej Ligi Konferencji hiszpański zespół sensacyjnie uległ Legii Warszawa 0:1. Wojskowi strzelili gola w 23. minucie i przez resztę meczu nie pozwolili przeciwnikowi na odpowiedź. Teraz wyczyn ten spróbuje zapewne powtórzyć Jagiellonia Białystok. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie 10 kwietnia w Sewilli. Do rewanżu dojdzie tydzień później, na Chorten Arena w Białymstoku.
Temat Jagielloni Białystok zagaił w pomeczowym wywiadzie Mateusz Święcicki z Eleven Sports. Dziennikarz porozmawiał z Frenkie de Jongiem, który zagrał wczoraj 57 minut przeciwko Betisowi. Najpierw Holender pochwalił przeciwników za to, że ci są w wysokiej formie w ostatnich tygodniach.
Są w świetnej formie w ostatnich tygodniach. Mają bardzo dobrych zawodników i przede wszystkim bije od nich pewność siebie - powiedział pomocnik FC Barcelony.
W tym momencie Mateusz Święcicki poprosił o to, by jego rozmówca podał kilka rad dla Jagielloni Białystok przed meczem z Realem Betis .
Muszą dać z siebie wszystko, pokazać swoją najlepszą wersję, ale jestem pewien, że będą wiedzieli, jak chcą zagrać ten mecz - zaczął de Jong.
Dziennikarz Eleven Sports dopytał Holendra o to, czy szansą dla Jagielloni jest fakt, że gracze Betisu są zmęczeni po meczu z Barceloną, Frenkie de Jong stwierdził, że tak . Tak więc, w najbliższy czwartek okaże się, czy Jagiellonia wykorzysta swoją szansę.