Dziennikarz zwrócił się do piłkarza i się zaczęło. Legenda wybuchła płaczem na wizji
Portugalia odpadła z Euro 2024, po rzutach karnych z Francją. Ostoją defensywy podopiecznych Roberto Martineza był Pepe. Po zakończonym meczu jeden z dziennikarzy poprosił obrońcę o wywiad. Wtedy rozegrały się niewiarygodne sceny, a wszystko poszło na żywo.
Portugalia odpada z Euro 2024
W ćwierćfinale Portugalczycy trafili na Francuzów. Po bardzo kiepskiej grze z obu stron, przez 90 minut czasu podstawowego nie obejrzeliśmy bramek. Również dogrywka nie przyniosła w Niemczech goli, więc do wyłonienia zwycięzcy, potrzebne były rzuty karne . W serii “jedenastek” lepsi okazali się Trójkolorowi , którzy wykorzystali każdy strzał. Po stronie Portugalczyków spudłował jedynie João Félix.
Pełne 120 minut meczu rozegrała żywa legenda futbolu - Képler Laveran Lima Ferreira, znany jako Pepe . 41-letni piłkarz pomimo swojego wieku, był ostoją defensywy swojej drużyny . Niestety, był to jego ostatni mistrzowski turniej w reprezentacji. Po spotkaniu jeden z portugalskich dziennikarzy poprosił obrońcę o wywiad. Wtedy kibice ujrzeli wzruszające obrazki.
Wzruszony Pepe
Po krótkim wywiadzie dla portugalskiej telewizji, dziennikarz zwrócił się do piłkarza. Przedstawiciel mediów podziękował obrońcy za wspaniałą karierę i reprezentowanie barw narodowych. Po tym wyznaniu Pepe bardzo się wzruszył i wpadł w objęcia swojego rodaka. Rozczulające obrazki nagrały kamery, a widzowie obejrzeli wszystko na żywo przed telewizorem.
Nagranie świetnie pokazuje, ile dla 41-latka znaczyła gra w kadrze. Pepe to prawdziwa legenda Portugalczyków i idol defensorów na całym świecie.
ZOBACZ TEŻ: Lewandowscy na wakacjach. Nie do wiary, gdzie wypoczywają
Ostatnie mecze Euro 2024
Powoli dobiega końca Euro 2024 . Na niemieckim turnieju pozostały już tylko trzy najważniejsze mecze. W pierwszym półfinale Hiszpanie zmierzą się z Francuzami. Starcie odbędzie się we wtorek, o godzinie 21:00. W drugim spotkaniu, w środowy wieczór Holandia zagra z Anglią. Wielki finał mistrzostw Europy już w niedzielę 14 lipca, pierwszy gwizdek o 21:00 czasu polskiego. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że walkę o złoto posędziuje Szymon Marciniak.