Bohater Polaków na igrzyskach ogłosił to całej Polsce. Siatkarz polskiej kadry zostanie ojcem
Całkiem niedawno informowaliśmy o tym, że nasz najlepszy skoczek ostatniego sezonu Pucharu Świata, a więc Aleksander Zniszczoł po raz drugi został ojcem. Okazuje się, że nie tylko on może się z tego powodu cieszyć, jeśli chodzi o polskich sportowców. Teraz radosną nowinę przekazał na swoim Instagramie jeden z bohaterów reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Wkrótce na świat ma przyjść jego dziecko.
Zabłysnął na igrzyskach w Paryżu w decydującym momencie. Dzięki niemu reprezentacja Polski zdobyła srebro
Wszyscy pamiętamy, co się działo na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Polacy przywieźli ze stolicy Francji 10 medali, co z pewnością nie jest spektakularnym wynikiem. Inaczej jednak należy spojrzeć na srebrny krążek olimpijski, zdobyty przez naszych siatkarzy. Warto sobie przypomnieć, że pierwotnym celem było przełamanie klątwy ćwierćfinału, która ciążyła na naszych kadrowiczach od 20 lat.
Podopieczni Nikoli Grbicia rozpoczęli zawody od obowiązkowego zwycięstwa nad Egiptem 3:0. Następnie przyszedł czas na starcie z Brazylią, a więc o wiele trudniejszym przeciwnikiem. Po zaciętym boju na pełnym dystansie udało się ich jednak pokonać, dzięki czemu sytuacja Biało-Czerwonych przed meczem z Włochami było nieco bardziej komfortowa. W spotkaniu z mistrzami świata jednak przegraliśmy 1:3. Mimo to udało się awansować do ćwierćfinału.
Tam Polacy mierzyli się ze Słoweńcami. Pierwszego seta udało się wygrać, jednak w drugim przeciwnicy wyrównali. Wydawało się, że o wygraną nie będzie zbyt łatwo, ale podopieczni Grbicia byli tamtego dnia bardzo zmotywowani. Ostatnie dwie rundy padły łupem Biało-Czerwonych i to oni mogli się cieszyć z awansu do półfinału igrzysk olimpijskich, na który czekali od olimpiady w 2004 roku. Po wygranej, wraz z siatkarzami cieszyła się sama Iga Świątek .
W półfinale reprezentacja Polski stoczyła emocjonujący bój ze Stanami Zjednoczonymi. W pewnym momencie było 1:2 dla rywali, a sytuacja Biało-Czerwonych nie była godna pozazdroszczenia. W trakcie czwartego seta na parkiecie pojawił się jednak Grzegorz Łomacz , który zastąpił kontuzjowanego Marcina Janusza. Po jego wejściu sytuacja całkowicie się zmieniła. Rozgrywający zagrał kapitalne spotkanie i istotnie przyczynił się najpierw do wyrównania wyniku, a następnie wygranej w tie-breaku . Kiedy Łomacz brał udział w pomeczowej rozmowie z TV Sport, kilka słów wprost do kamery postanowił skierować Bartosz Kurek . Przyznał, że jego kolega z zespołu ma wielkie jaja .
Dzięki zwycięstwu nas USA, Polacy zapewnili sobie co najmniej srebrny medal igrzysk olimpijskich. I ten krążek także zdobyli. W finale Francja niestety zmiotła Polaków, wygrywając 3:0. Nikt jednak w kraju nad Wisłą nad tym nie ubolewał, ponieważ po raz pierwszy od 1976 roku udało się siatkarzom zająć miejsce na podium olimpijskim.
Bohater Polaków zostanie ojcem. Ogłosił to całej Polsce
Grzegorz Łomacz może mówić o naprawdę udanej drugiej połowie tego roku. Najpierw sukces na igrzyskach, do którego sam się przyczynił, a teraz takie doniesienia z jego prywatnego życia. Siatkarz od 2022 roku podąża przez życiową drogę u boku swojej żony Aleksandry. Rok wcześniej w kwietniu na świat przyszła ich córka. Ostatnio jednak cały kraj obiegła informacja o tym, że wkrótce rodzina Łomaczów się powiększy .
Na swoim Instagramie Grzegorz Łomacz opublikował post ze zdjęciem pochodzącym z sesji fotograficznej. Widać na nim siatkarza, jego żonę oraz ich córkę a także wyraźny ciążowy brzuszek Aleksandry Łomacz. Oznacza to tylko jedno - reprezentant Polski ponownie zostanie ojcem .
Tylko… nasza czwórka - czytamy w opisie zdjęcia na Instagramie.
ZOBACZ: Najnowsze informacje ws. urazu Roberta Lewandowskiego. Do sieci trafiło nagranie z Polakiem
Gratulacje spływają ze wszech stron
Informacja Grzegorza i Aleksandry Łomacz poruszyła internautów. Na wieść o spodziewanych narodzinach kolejnego dziecka zareagowali nie tylko fani siatkarza, ale również jego obecny klub, PGE GiEK Skra Bełchatów. Nie zabrakło także gratulacji od żony Aleksandra Śliwki, Jagody.
Wielkie gratulacje. Myślę że najbardziej cieszy się ta młoda dama która całuje dzidzię przez brzuch mamy - pisze jedna z internautek, odwołując się do zdjęcia;
Gratulacje wielkie. Cudowna rodzinka się powiększa;
Oj, ło masz. Gratulacje - czytamy.