Atakowała Igę Świątek, teraz składa oficjalny pozew. Wszystko przez aferę dopingową
Afera dopingowa Igi Świątek rozgrzała międzynarodową społeczność tenisa. Wielu uważało, że kara dla Polki była bardzo niesprawiedliwa w stosunku do innych przypadków z kobiecego sportu. Taką opinię miała m.in. Simona Halep, która za doping została zawieszona na cztery lata. Wiele razy walczyła o powrót na szczyt, ale ostatnio Rumunka zakończyła karierę. Jak się jednak okazuje, wcale nie składa broni. 33-latka wnosi pozew ws. afery dopingowej.
Afera dopingowa Igi Świątek. Ta sprawa zszokowała cały świat
Po przegranej w ćwierćfinale US Open Iga Świątek niespodziewanie zniknęła z tenisowych aren, co wywołało liczne pytania i obawy wśród jej fanów. Zawodniczka ogłosiła przerwę w startach, a dodatkowo doszło do zmiany w jej sztabie szkoleniowym – Tomasza Wiktorowskiego zastąpił Wim Fissette. Powróciła na korty 3 listopada, biorąc udział w WTA Finals w Rijadzie, ale prawdziwe powody jej przerwy okazały się znacznie bardziej skomplikowane.
Świątek wyjawiła, że po turnieju w Cincinnati, który odbył się w sierpniu, przeszła rutynową kontrolę antydopingową. We wrześniu otrzymała wyniki testów, które wykazały obecność trimetazydyny – zakazanej substancji. Polka była zszokowana, twierdząc, że nie miała pojęcia, jak mogła się tam znaleźć. Dalsze badania wykazały, że substancja mogła dostać się do jej organizmu przez zanieczyszczenie suplementu melatoniny, którego używała w celu ułatwienia zasypiania.
Zawodniczka natychmiast wycofała się z turniejów i nawiązała współpracę z agencjami antydopingowymi, by wyjaśnić sytuację. Dzięki przedstawieniu dowodów oraz wykazaniu, że stosowanie zakazanej substancji nie miało charakteru intencjonalnego, Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) uznała ją za niewinną. Jednak nałożono na nią symboliczne, jednomiesięczne zawieszenie, które dobiegło końca pod koniec 2024 roku.
Po analizie sprawy przez ITIA, Polską Agencję Antydopingową (POLADA) oraz Światową Agencję Antydopingową (WADA), POLADA postanowiła nie wnosić odwołania od decyzji ITIA, uznając, że wynik testu Świątek był efektem przypadkowego zanieczyszczenia melatoniny.
POLADA nie odwoła się od decyzji ITIA w sprawie Igi Świątek. Po kompleksowym zbadaniu i weryfikacji pełnych akt sprawy zawodniczki, Polska Agencja Antydopingowa postanowiła nie wnosić odwołania od decyzji podjętej przez Międzynarodową Agencję ds. Integralności Tenisa (ITIA) w sprawie tenisistki. Przeprowadzenie dogłębnej i rzetelnej analizy przez ekspertów POLADA pozwoliło na podjęcie obiektywnej i zgodnej z przepisami antydopingowymi decyzji - czytaliśmy w oświadczeniu.
WADA, po dokładnej analizie, również potwierdziła prawdziwość wyjaśnień Świątek i nie wniosła apelacji, kończąc tym samym sprawę. Decyzja ta oczyściła Świątek z wszelkich podejrzeń, pozwalając jej skupić się na dalszej karierze tenisowej.
Afera dopingowa Simony Halep
Podobny przypadek spotkał Simonę Halep po US Open 2022, kiedy to w jej organizmie wykryto zakazany specyfik – roxadustat. Niestety, tenisistka nie współpracowała z agencjami antydopingowymi tak chętnie jak Iga Świątek, nie potrafiła również ówcześnie wskazać źródła obecności tej substancji. Halep została zawieszona na cztery lata, ale po licznych apelacjach kara została skrócona do półtora roku, co umożliwiło jej powrót na korty w 2024 roku. Podobnie jak Świątek, Halep utrzymywała, że substancja znalazła się w jej organizmie przypadkowo. Jednak reakcje organizacji antydopingowych w obu przypadkach były diametralnie różne, co Simona Halep otwarcie krytykowała, zarzucając nierówne traktowanie.
Po ujawnieniu sprawy Świątek, Halep wyraziła swoją frustrację, stwierdzając, że nie potrafi zrozumieć sytuacji, w której się znalazła.
Nadal jestem sfrustrowana i wściekła. Siedzę i próbuję to pojąć, ale naprawdę nie da się zrozumieć czegoś takiego – grzmiała tenisistka.
Halep miała wystąpić na tegorocznym Australian Open, ale zrezygnowała z występu z powodu problemów zdrowotnych. Kilkanaście dni po zakończeniu turnieju świat obiegły zaskakujące informacje dotyczące tenisistki. Okazało się, że była liderka światowego rankingu i dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa, po porażce w ojczyźnie z Włoszką Lucią Bronzetti (1:6, 1:6), poinformowała o zakończeniu swojej kariery. Mimo zaledwie 33 lat, ostatnie lata były dla niej bardzo trudne – zarówno sportowo, jak i osobiście. Problemy zdrowotne, liczne kontuzje oraz długie zawieszenie związane z aferą dopingową sprawiły, że Halep nie była w stanie powrócić do swojej najlepszej formy. Pomimo wielu prób i ciężkiej pracy, nie udało jej się nawiązać walki z czołówką światowego tenisa, co ostatecznie skłoniło ją do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery.
Jak się okazuje, mimo zakończenia kariery Simona Halep nie składa broni. Rumunka postanowiła wnieść oficjalny pozew i walczyć o odszkodowanie.
ZOBACZ TEŻ: Do meczu Świątek zostały godziny, a tu takie informacje ws. jej rywalki. Przeżyła wielką rodzinną tragedię
Simona Halep składa pozew. W grze 10 milionów dolarów
Mimo zakończenia kariery, Simona Halep nie zamierza składać broni i wciąż walczy o swoje dobre imię oraz odszkodowanie, które ma pokryć jej straty materialne. Jak informuje portal digisport.ro, była liderka światowego rankingu postanowiła podjąć kroki prawne przeciwko kanadyjskiej firmie Quantum Nutrition, która odpowiadała za produkcję suplementu, w którym wykryto roxadustat, substancję zakazaną w jej organizmie.
Zgodnie z informacjami portalu, Halep domaga się ogromnego odszkodowania – aż 10 milionów dolarów, co stanowi olbrzymią kwotę, której rumuńska tenisistka oczekuje, aby zrekompensować poniesione straty materialne oraz szkody wyrządzone jej reputacji. Sprawa ma trafić przed amerykański sąd, który już wyznaczył datę rozprawy na 9 kwietnia tego roku. Halep w tej walce będzie wspierać zespół aż czterech prawników. Wśród nich znajduje się ekspert, który współpracował z m.in. z CNN, CBS i Fox News. Oprócz tego, jednym z adwokatów Halep jest Howard Jacobs, który wcześniej pomagał jej przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) w Lozannie, kiedy walczyła o skrócenie swojego zawieszenia.