Wzruszający gest kadrowiczów przed meczem z Niemcami. Tak uhonorowali Jakuba Błaszczykowskiego

Jakub Błaszczykowski pożegnał się z reprezentacją Polski

Reprezentacja Polski stanęła do towarzyskiego starcia z Niemcami. Ten dzień będzie szczególnie wyjątkowy dla Jakuba Błaszczykowskiego, ponieważ to jego ostatni mecz w barwach narodowych.

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Błaszczykowski został uhonorowany przez kolegów z drużyny. Biało-czerwoni wyszli na rozgrzewkę w specjalnie przygotowanych na tę okazję koszulkach z napisem #Kuba16, nawiązując tym samym do numeru koszulki, który wieloletni reprezentant nosi na plecach. Błaszczykowski został także przywitany oklaskami przez kibiców.

Piękny wkład Jakuba Błaszczykowskiego w reprezentacji Polski

Od 2006 roku Jakub Błaszczykowski zasilał skład reprezentacji Polski. W tym okresie miał okazję wystąpić na mistrzostwach Europy i mundialu. W sumie rozegrał imponującą liczbę 108 meczów w narodowych barwach, wpisując na swoje konto 21 bramek i tyle samo asyst. Jedynie Robert Lewandowski, który zanotował 140 występów, przewyższa go pod tym względem. Przed meczem towarzyskim, obecny zawodnik Wisły Kraków wyraził swoje uczucia na konferencji prasowej.

- Reprezentacja Polski zawsze była dla mnie najważniejsza. Przez te kilkanaście lat były momenty, kiedy mogliśmy się radować, ale również takie, kiedy ponosiliśmy porażki. Dla mnie najważniejsze było zawsze oddanie z siebie 100 procent - mówił Błaszczykowski.

Kompromitacja przed meczem na PGE Narodowym

Przed meczem doszło do niecodziennego zdarzenia. Na trybunach PGE Narodowego rozłożono kilkadziesiąt tysięcy plansz do stworzenia kartoniady, na których znalazł się błąd ortograficzny. - Złóż w harmonijkę i udeżaj w dłoń, kibicując naszym! - czytamy na kartonie. Kanał Łączy nas Piłka przez chwilę próbował obrócić wszystko w żart.

- Gdy głowa tak zajęta Kubą Błaszczykowskim, że zapominasz o... ortografii! To będzie trudny wieczór dla miłośników języka polskiego, wybaczcie! #KÓBA16 Drukarnia w prezencie ma u nas słownik - napisano na profilu powiązanym z PZPN-em.

Źródło: Łączy Nas Piłka/Twitter