Wzruszająca wiadomość Bartosza Kurka do Aleksandra Śliwki. Łzy same cisną się do oczu
Aleksander Śliwka został oficjalnie ogłoszony siatkarzem japońskiego zespołu Suntora Sunbirds. Opublikowany post w mediach społecznościowych przez klub wywołał duże emocje u fanów polskiej siatkówki i nie tylko. Zareagował na niego także Bartosz Kurek, który przez ostatnie lata występował w lidze japońskiej. Zwrócił się bezpośrednio do kibiców oraz kolegi z reprezentacji Polski.
Aleksander Śliwka odszedł z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Kariera Aleksandra Śliwki w Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle była pełna sukcesów i prestiżu. 29-latek dołączył do drużyny wielokrotnego mistrza Polski w 2018 roku z Asseco Resovii Rzeszów i z biegiem czasu ten ruch okazał się dla niego najlepszym w dotychczasowej karierze.
Jako siatkarz kędzierzyńskiego zespołu trzykrotnie sięgał po zwycięstwo w Lidze Mistrzów . Do tego dwa razy został mistrzem Polski oraz czterokrotnie sięgał po krajowy puchar . Do CV może załączyć również trzykrotne zwycięstwo w Superpucharze Polski . Teraz nadszedł jego czas na osiąganie sukcesów w innej lidze.
Wzruszająca wiadomość Bartosza Kurka do Aleksandra Śliwki
Transfer Aleksandra Śliwki do Suntory Sunbirds został oficjalnie potwierdzony 31 maja. W mediach społecznościowych klubu pojawił się wpis, informujący o pozyskaniu polskiego przyjmującego przez japoński zespół.
Pod nim błyskawicznie posypało się dziesiątki komentarzy od zrozpaczonych fanów Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która straciła jednego z dwóch największych gwiazdorów zespołu (Łukasz Kaczmarek odszedł do Jastrzębskiego Węgla). Kilka słów dodał również Bartosz Kurek , który zwrócił się do fanów japońskiej drużyny oraz samego Aleksandra Śliwki.
Pokochacie tego gościa - zaufajcie mi - napisał przyjmujący reprezentacji Polski.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje para sportowców. Gdy strażacy znaleźli ciała, zamarli
Wzruszające pożegnanie Aleksandra Śliwki z ZAKSĄ
O tym, że Aleksander Śliwka odejdzie z Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wiadomo już od dłuższego czasu. Jego pożegnanie z zespołem było niezwykle wzruszające. Przyjmujący podziękował za wszystkie lata spędzone w klubie, wyrażając wdzięczność za to, jak został przyjęty.
Zakso, dziękuję ! 6 lat doświadczeń, wspomnień, wzlotów i upadków, nauki. Krótko mówiąc najpiękniejszy sportowy okres w moim życiu. Teraz czas na nowe wyzwania.. Ogromnie dziękuję wszystkim kibicom. Pracownikom i ludziom z otoczenia klubu, całej społeczności #zaksafamily która sprawiła że ta podróż stała się. Wasz Olek - pisał wówczas Aleksander Śliwka.