Wspaniały mecz Polek. Biało-Czerwone wciąż niepokonane w Lidze Narodów
Polskie siatkarki nie mają sobie równych w tegorocznej Lidze Narodów. Biało-Czerwone pokonały reprezentację Niemiec 3:0 i podtrzymują swoje prowadzenie w tabeli rozgrywek.
Świetny powrót Polek
Podopieczne Stefano Lavariniego niepewnie weszły w spotkanie. Naszą grę cechowały niedokładności, błędy własne oraz niemoc w ataku. Rywalki konsekwentnie wykorzystywały każde nasze potknięcie i w efekcie zbudowały sobie sporą przewagę (16:10). Wściekły selekcjoner Biało-Czerwonych poprosił o czas, po którym Polki wróciły do meczu. Poprawiliśmy przyjęcie, dzięki czemu skutecznie kończyliśmy niemal każdą piłkę w ataku.
Niemki zaczęły się gubić, a nasza kadra weszła na swoje najwyższe obroty (20:18). Dzięki kapitalnej defensywie kilka razy skontrowaliśmy rywalki i w efekcie Polki wyszarpały pierwszego seta! (23:25)
Końcówka seta to specjalność Polek
W drugiej odsłonie meczu Polki grały już o wiele lepiej. Nasze siatkarki od początku kontrolowały przebieg seta, konsekwentnie pracując w ataku i defensywie. Po polskiej stronie siatki wyróżniała się Magdalena Stysiak oraz Natalia Mędrzyk. To właśnie na tej dwójce opierała się nasza ofensywa.
Partia była bardzo zacięta, ale w kluczowym momencie prowadzenie objęły Biało-Czerwone (17:20). Dzięki swojemu doświadczeniu Polki dowiozły przewagę do końca seta i prowadziły w meczu 2:0.
CZYTAJ TAKŻE:
Reprezentantka Polski pokazała chłopaka. To znany piłkarz Ekstraklasy
7 spotkań i 7 wygranych Polek!
Ostatnia partia meczu to wyrównane starcie, choć koncertowo prezentowały się reprezentantki Polski. Na środku dobrze radziła sobie Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Joanna Wołosz precyzyjnie dogrywała piłki, skutecznie na skrzydle kończyła Magdalena Stysiak (17:18).
Po raz kolejny Polki objęły kluczowe prowadzenie w samej końcówce seta (19:23). Spotkanie zakończył mocny atak ze skrzydła Natalii Mędrzyk (21:25). Dzięki mądrej i technicznej siatkówce podopieczne Lavariniego zwyciężyły po raz siódmy z rzędu w rozgrywkach Ligi Narodów.
Na zakończenie zmagań w Arlington Polska zmierzy się z gospodyniami turnieju - Stanami Zjednoczonymi. Spotkanie rozpocznie się 1 czerwca, o godzinie 23:30 czasu polskiego.