Wspaniały gest Świątek po wygranej w US Open. Co za radość na trybunach
Iga Świątek wygrała w 2. rundzie US Open z Japonką Eną Shibaharą 2:0 (6:0, 6:1). Nie ma co ukrywać, zwycięstwo przyszło szybko, łatwo i przyjemnie, bo całe spotkanie potrwało zaledwie godzinę i 5 minut. Po pojedynku raszynianka zdecydowała się na wielki gest, a jego beneficjentami byli kibice w każdym wieku.
Koncert Igi Świątek w US Open
Iga Świątek rozegrała niemal perfekcyjne spotkanie w 2. rundzie US Open. Tam przeciwniczką raszynianki była Japonka Ena Shibahara. Zawodniczki dzieli w klasyfikacja WTA ponad 200 pozycji i tym razem różnica klas była bardzo widoczna, na korzyść Świątek .
W 1. secie to Polka zaczynała od swojego serwisu. Wykorzystała go, a następnie doprowadziła do przełamania. Zresztą, zrobiła tak jeszcze dwukrotnie, nie dając rywalce dojść do słowa. Tę partię Świątek zwyciężyła do zera, a po 23 minutach było już po wszystkim.
W kolejnym secie dużo wskazywało na to, że wydarzy się powtórka. Jednak już w 2. gemie Ena Shibahara, po długiej wymianie wyrównała stan rywalizacji. Ten jeden raz w tym meczu Polce nie udało się przełamać oponentki. Był to jednak pierwszy i ostatni punkt zdobyty przez Japonkę w tym meczu. Do końca punktowała świetnie dysponowana raszynianka, która wygrała tę rundę 6:1.
W trakcie wywiadu pomeczowego nasza tenisistka została zapytana o to, co jej się podobało w swojej grze. Raszynianka stwierdziła, że tak naprawdę wszystko tego wieczora u niej działało. Ponadto, względem poprzedniego spotkania z Kamillą Rachimową starała się zmniejszyć swoje napięcie i zwiększyć skupienie na grze. Po wyniku meczu Świątek z Shibaharą widać, że udało jej się opanować te elementy niemalże do perfekcji.
Co za gest Igi Świątek. Kibice byli wniebowzięci
Po meczu i przeprowadzonym wywiadzie, Iga Świątek skorzystała z chwili dla kibiców. Rozdała autografy, a następnie wzięła kilka piłek. Po naniesieniu na nie własnego podpisu, wzięła również rakietę i zaczęła posyłać je po kolei do szczęśliwców będących na trybunach. Wszyscy, bez względu na wiek, przejawiali ogromną radość z powodu otrzymania piłki od samej mistrzyni.
ZOBACZ: Pierwszy medal dla Polski. Fenomenalne wieści z Paryża
Nazwisko kolejnej rywalki Igi Świątek jest już znane
Po wygranej Igi Świątek rozpoczęło się spotkanie, które miało wyłonić kolejną rywalkę Polki w US Open. Naprzeciw siebie stanęły Anastazja Pawluczenkowa i Elisabetta Cocciaretto. Po trzysetowym pojedynku lepsza okazała się jednak Rosjanka.
Do tej pory Świątek i Pawluczenkowa mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Za każdym razem lepsza była Polka - najpierw w 2022 roku w ramach World Tennis League w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie na WTA Rzymu w 2023. Teraz w US Open tenisistki zmierzą się ze sobą w najbliższą sobotę , nie wcześniej niż o 17:00 .