Wilfredo Leon wrócił wspomnieniami do bolesnych chwil. Nie mógł tego zrozumieć
Wilfredo Leon zanotował fantastyczny powrót do reprezentacji Polski. Przyjmujący wraz z kolegami sięgnął po złoty medal Ligi Narodów, a on sam był jedną z kluczowych postaci zespołu. W poprzednich miesiącach siatkarz borykał się jednak z urazem, który wykluczył go z występów w kadrze przez długi czas. Teraz mający kubańskie korzenie zawodnik zdecydował się na chwilę szczerości i wrócił wspomnieniami do tamtego okresu.
Wilfredo Leon zmagał się z poważną kontuzją kolana
Wilfredo Leon poświęcił cały poprzedni okres reprezentacyjny na walkę o powrót do zdrowia. Zawodnik cierpiał na tendinopatię i musiał przejść operację kolana.
Siatkarz robił wszystko, co w jego mocy, by być gotowym na odbywające się w naszym kraju mistrzostwa świata . Sam czuł się na tyle dobrze, że zadeklarował gotowość do gry. Inaczej sprawę widział szkoleniowiec "Biało-Czerwonych" Nikola Grbić i Leon ostatecznie nie wystąpił w polskim turnieju.
Wilfredo Leon zanotował imponujący powrót do kadry
Wilfredo Leon najgorsze ma już za sobą. Przyjmujący wrócił do reprezentacji w wielkim stylu . Wraz z kolegami z drużyny osiągnął historyczny sukce s. Polacy sięgnęli po pierwszy w historii złoty medal Ligi Narodów.
Kapitalna gra naszych siatkarzy nie przeszła uwadze organizatorów. "Biało-Czerwoni" zostali wyróżnieni nagrodami indywidualnymi . Wśród szczęśliwców znaleźli się: Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski i Łukasz Kaczmarek . Choć we wspomnianym gronie zabrakło Wilfredo Leona, pochodzący z Kuby siatkarz również dołożył swoją cegiełkę do końcowego sukcesu.
Wilfredo Leon wspomina ciężkie chwile związane z kontuzją
Po historycznym turnieju polski siatkarz udzielił wywiadu portalowi sportowy24.pl, w którym wrócił pamięcią do trudnych chwil z ubiegłego roku. - Nie rozumiałem, dlaczego tak się stało . Robiłem wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do gry po kontuzji i myślę, że udało mi się dojść do punktu, w którym mogłem grać. Widocznie na tamten moment, to było za mało, żeby być w drużynie . Dziś wróciłem do reprezentacji po rocznej przerwie i mogę powiedzieć, że wróciłem silniejszy - wyjaśniał pytany o brak powołania na zeszłoroczne mistrzostwa świata.
Obecnie ze zdrowiem Wilfredo Leona jest już wszystko w porządku. - Naprawdę nikomu nie życzę żadnych operacji . Cieszę się jednak, że rehabilitacja przebiegła sprawnie, szybciej niż zazwyczaj. Nie mam na ten moment żadnych problemów z kolanem - przyznał polski przyjmujący.
Źródło: sportowy24.pl