Trudno uwierzyć, co zrobiła rywalka Szeremety tuż po igrzyskach. Nagranie obiegło cały świat
Od finałowego występu Julii Szeremety na IO w Paryżu minęły już nieco 2 tygodnie. Mimo przegranej w decydującym starciu, wśród polskich fanów świeżo upieczona 21-latka traktowana jest niczym mistrzyni olimpijska. To m. in. za sprawą kontrowersyjnej pod względem płci Lin Yu-ting, która to w finale igrzysk pokonała Polkę. Teraz zdecydowała się na niespodziewaną współpracę, a w nowej roli nawiązuje właśnie do szumu, który pojawił się na jej temat.
Tylko z nią przegrała Julia Szeremeta. Mimo to, osiągnęła coś wielkiego
Julia Szeremeta dała popis swoich umiejętności na IO w Paryżu, na których zdobyła srebrny medal. Świeżo upieczona 21-latka zaskoczyła wszystkich, choć sama przekonywała, że jedzie do Francji po wyróżnienie. Swoją drogę po srebro zaczęła od wygranej z Omailyn Alcalo Segovią z Wenezueli. Następnie Polka rozprawiła się z Tiną Rahimi z Australii, a później z Ashleyann Lozadą Mottą z Portoryko. Wtedy to już było pewne, że Szeremeta zdobędzie medal igrzysk w Paryżu. Cały czas jednak 20-latka była żądna finału. I tam też trafiła, po wygranej nad Nesthy Petecio z Filipin. W decydującym starciu musiała jednak uznać wyższość Lin Yu-ting , która przeważała nad Polką swoimi warunkami fizycznymi. To ostatecznie dało jej zwycięstwo, jednak Julia Szeremeta , pomimo srebra, zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego boksu. Zdobyła medal dla Polski w boksie na igrzyskach po raz pierwszy od 32 lat i brązu Wojciecha Bartnika w Barcelonie 1992. Ponadto Szeremeta zakończyła 44 lata posuchy, jeśli chodzi o zdobycz w postaci srebrnego krążka olimpijskiego (jako ostatni przed pięściarką to wyróżnienie przypadło Pawłowi Skrzeczowi na IO w Moskwie).
Tyle kontrowersji wokół niej, a teraz występuje w reklamie. Lin Yu-ting promuje tampony
Wokół Lin Yu-ting pojawiło się wiele głosów sugerujących, że ta nie jest kobietą. To m. in. pokłosie decyzji kontrowersyjnego szefa IBA, Umara Kremlowa. Tajwanka, a także inne pięściarka Imane Khelif zostały w zeszłym roku zdyskwalifikowane podczas mistrzostw świata w Nowym Delhi z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu oraz obecności męskich chromosomów XY. Nie wiadomo jednak, jakie testy wykonano, dlatego też nie jest pewne, czy faktycznie były one wiarygodne. Z tego powodu na olimpijki spadła duża nagonka, jednak ten cały szum, który powstał także wokół finałowej rywalki Julii Szeremety postanowiła wykorzystać właśnie Yu-ting.
Pięściarka wystąpiła ostatnio w reklamie tamponów . W produkcji powiedziała znamienne słowa:
Nie jestem kobietą? Kobiety nie są stworzone dla czyjejkolwiek wyobraźni.
Z kolei w opisie pod filmem możemy przeczytać:
Kiedy wszyscy będą próbowali przekształcić fakty i rzucić na nią wszelkie wątpliwości, powiemy światu, że Lin Yu-Ting jest naszym rzecznikiem. Rzecznikiem marki podpasek higienicznych. Jako dziewczyna, która nie tylko popiera nasze produkty, ale także potwierdza naszą wiarę w dziewczyny.
ZOBACZ: Świątek odpowiadała na pytania, a tu taka wpadka. Od razu przeprosiła dziennikarzy
Cały świat grzmi nt. płci olimpijek
Cały czas temat płci Lin Yu-ting i Imane Khelif, które zdobyły złote medale IO w Paryżu wywołuje wiele kontrowersji. Głos w tej sprawie zabierają również najbardziej wpływowi ludzie na świecie. Donald Trump, który jest w trakcie kampanii prezydenckiej zapowiedział, że będzie trzymał mężczyzn z dala od sportu kobiecego . Poza nim, negatywnie o olimpijkach mieli się wypowiadać również Elon Musk czy autorka Harry'ego Pottera J. K. Rowling. Ich pozwać miała Imane Khelif, która zapowiedziała złożenie pozwu z powodu przykrości, jakie ją spotkały.