Trener Igi Świątek wypalił bez ogródek ws. Darii Abramowicz. Te słowa obiegły Polskę

Daria Abramowicz to znane nazwisko w polskim sporcie

Rola Darii Abramowicz w sztabie Igi Świątek od dawna budzi spore zainteresowanie i niejednokrotnie była tematem dyskusji w środowisku tenisowym. Wokół współpracy psycholożki z raszyńską mistrzynią narosło wiele mitów i kontrowersji. Niektórzy uważają, że Abramowicz odgrywa kluczową, wręcz dominującą rolę w podejmowaniu decyzji dotyczących kariery Świątek, co rodzi pytania o zbytnie uzależnienie zawodniczki od wsparcia mentalnego. Z kolei inni są zdania, że znaczenie pracy 37-latki bywa przeceniane, a sukcesy tenisistki wynikają przede wszystkim z jej talentu i ciężkiej pracy na korcie.

ZOBACZ: Szok i niedowierzanie. Atakowała Świątek, a teraz podjęła taką decyzję. To koniec

Jedno jednak pozostaje niezaprzeczalne – Daria Abramowicz w pełni odpowiada za przygotowanie mentalne Igi Świątek. W tej sferze ma całkowitą autonomię i skupia się na budowaniu psychicznej odporności zawodniczki, co w sporcie na najwyższym poziomie jest często kluczem do sukcesu.

Efekty tej współpracy są widoczne gołym okiem. Świątek niejednokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej harmonia między przygotowaniem fizycznym a psychicznym, a także wsparcie, jakie otrzymuje od swojego sztabu. Dzięki temu podejściu tenisistka osiąga stabilność, która pozwala jej rywalizować na najwyższym światowym poziomie, nawet w obliczu ogromnej presji.

Daria Abramowicz w sztabie Igi Świątek

Rola Darii Abramowicz w sukcesach Igi Świątek jest niezwykle istotna, co doskonale uwidoczniło ostatnie Australian Open. Psycholożka sportowa wielokrotnie podczas turnieju wspierała tenisistkę nie tylko mentalnie, ale także udzielała jej wskazówek z trybun, podpowiadając, jakie decyzje powinna podejmować na korcie. Jednak praca Abramowicz nie ogranicza się do turniejowych zmagań – równie ważne są długie godziny wspólnej pracy poza kortem, które pomagają Świątek w utrzymaniu odpowiedniego nastawienia i koncentracji. Sama tenisistka nigdy nie ukrywała, jak wielkie znaczenie ma dla niej aspekt mentalny. Już w dzieciństwie Iga miała trudności z utrzymaniem koncentracji, dlatego współpraca z psycholożką stała się jednym z kluczowych elementów budowania jej profesjonalnej kariery.

Chciałam współpracować z psychologiem już w wieku 14 lat. Na początku po prostu chciałam być w stanie lepiej się koncentrować. Czułam, że praca nad mentalnymi umiejętnościami, ćwiczenie pamięci i tego typu rzeczy, to coś istotnego w życiu (…)

Ktoś polecił mi Darię (Abramowicz - red.). Ona chciała oglądać moje mecze na żywo. Przyjechała na kilka turniejów. I to znacznie ułatwiło sprawę, ponieważ czasami nie byłam w stanie opisać i wytłumaczyć, co dzieje się ze mną w czasie spotkań. A gdy ona tam była, sama to rozumiała. Od tego momentu wszystko poszło już gładko - mówiła Iga Świątek w podcaście Caroline Garcii na początku roku.

Teraz głos w sprawie m.in. Darii Abramowicz postanowił zabrać Wim Fissette - nowy szkoleniowiec Igi Świątek. Belg w szczerym wywiadzie wyraził opinię o psycholożce.

ZOBACZ TEŻ: Szok i niedowierzanie. Atakowała Świątek, a teraz podjęła taką decyzję. To koniec

Trener Igi Świątek szczerze ws. Darii Abramowicz

Wim Fissette udzielił ostatnio wywiadu dla redakcji WP Sportowe Fakty, w którym podsumował występ Igi Świątek na Australian Open. Belgijski szkoleniowiec podkreślił, że jego podopieczna dała z siebie wszystko, by zajść jak najdalej w turnieju i nie można jej niczego zarzucić. Jego zdaniem Polka wykonała ogromną pracę, a wynik, który osiągnęła, był efektem jej maksymalnego zaangażowania.

Nie wiem, jak wcześniej Iga zachowywała się po porażkach, ale wiem na sto procent, że w Australii nie mogła zdziałać niczego więcej. Wszystko, co robiła przed meczami, w trakcie meczów i w czasie wolnym, było w pełni profesjonalne. Była skupiona wyłącznie na osiągnięciu jak najwyższej formy. W półfinale turnieju Keys zagrała świetnie w kluczowych momentach. Oddała kilka niesamowitych uderzeń. Czasem trzeba zaakceptować, że rywalka zagrała lepiej - powiedział Wim Fissette.

W trakcie rozmowy Fissette odniósł się także do współpracy z Darią Abramowicz, psycholożką sportową, która od lat wspiera Świątek. Belg przyznał, że ich relacja układa się bardzo dobrze, a on sam darzy Abramowicz ogromnym szacunkiem i uznaniem za jej profesjonalizm oraz wkład w rozwój tenisistki.

Świetnie, układa się wręcz idealnie. Daria rozumie, jak mentalnie przygotować zawodnika do meczu. To również lekcja dla mnie. Dużo się od niej uczę! - przyznał szkoleniowiec.

Trener poruszył również temat nauki języka polskiego, przyznając, że nie jest to dla niego łatwe wyzwanie. Mimo to nie ma większych problemów w codziennej komunikacji, ponieważ cały zespół Świątek swobodnie posługuje się językiem angielskim, co ułatwia współpracę i organizację.

Jestem rozczarowany brakiem swoich postępów. Na szczęście z Igą od samego początku ustaliliśmy, że wszyscy w teamie mówimy po angielsku. Mam nadzieję, że zostanę tu wiele lat i krok po kroku nauczę się języka! - powiedział Wim Fissette dla WP Sportowych Faktów.