Syn Jakuba Rzeźniczaka walczy z nowotworem. Mama chłopca zaapelowała do wszystkich rodziców
Była partnerka piłkarza Jakuba Rzeźniczaka poinformowała, że u półrocznego syna pary zdiagnozowano nowotwór wątroby. Druzgoczące doniesienia skomentował także były reprezentant Polski i zawodnik Wisły Płock, który zapewnił, że zrobi wszystko, by pomóc swojemu synowi.
- Oliwierek niebawem przejdzie chemioterapię, a później jeśli będzie taka możliwość będzie leczony chirurgicznie - przekazała Magdalena Stępień, prosząc o modlitwę za chorego syna.
U półrocznego syna Jakuba Rzeźniczaka zdiagnozowano nowotwór wątroby
Jakub Rzeźniczak występował w reprezentacji Polski w latach 2008–2014. W czerwcu 2021 roku piłkarz rozstał się z modelką Magdaleną Stępień, która była w ósmym miesiącu ciąży. Obecnie 35-latek jest w związku z nową kobietą i niedawno oświadczył się ukochanej.
Szczęśliwy czas w życiu piłkarza przerwała jednak wiadomość o chorobie syna. U półrocznego Oliwiera lekarze zdiagnozowali guza wątroby , a chłopca czeka teraz leczenie, w tym chemioterapia. Jakub Rzeźniczak zapewnił, że będzie wspierał syna w walce o zdrowie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
- Pokonamy tę straszną chorobę razem. Przesyłajcie dużo dobrej energii - zaapelował do fanów sportowiec, który opublikował na Instagramie zdjęcie z chłopcem.
Magdalena Stępień opowiedziała o kulisach diagnozy swojego syna w rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl. Była partnerka piłkarza, znana z udziału w programie "Top model", przyznała, że nie była świadoma tego, że ze zdrowiem jej dziecka dzieje się coś złego.
- Mały zachowywał się normalnie. Wszystko było dobrze, podróżowaliśmy. Nie widziałam żadnych zmian. Teraz tak naprawdę spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. To nie jest niczyja wina. To przykre, że to wyszło w taki sposób i tak nagle - wyznała Magdalena Stępień.
Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka zaapelowała do wszystkich rodziców
Celebrytka zaapelowała także do wszystkich rodziców, by zwracali szczególną uwagę na swoje dzieci i dbali o ich regularne badania. Jak przyznała, po narodzinach jej syna nie wykonano badania jamy brzusznej, które być może wcześniej ujawniłoby nowotworowe zmiany.
- Każda matka powinna tego pilnować i robić swojemu dziecku od razu po urodzeniu USG jamy brzusznej. Powinno się to robić nawet raz w miesiącu. My nie robiliśmy tych badań po urodzeniu Oliwiera. Być może to pozwoliłoby wykryć zmiany wcześniej. Być może nie. Być może za późno. Ale ważne jest, aby tego pilnować i upierać się przy swoim, choć pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć - dodała celebrytka.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Piotr Kraśko został zauważony przez dziennikarzy. Do domu odwoziła go małżonka
-
Żona Włodzimierza Zientarskiego nie żyje. Kobieta zmagała się z ciężką chorobą
-
Meat Loaf nie żyje. Odejście jednej z największych gwiazd rocka pogrążyło fanów w żałobie
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: cozatydzien.tvn.pl , goniec.pl