Sensacyjny brak Milika w kadrze. Michał Probierz wyjaśnił decyzję
Wczoraj wieczorem poznaliśmy powołania Michała Probierza na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. 21 marca Polacy zagrają z Estonią w pierwszym meczu baraży o awans na tegoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. Selekcjoner nie powołał jednak Arkadiusza Milika, co było dla “polskiego Guardioli" niełatwą decyzją.
Ostatnia szansa, by awansować na EURO 2024
Reprezentacji Polski nie udało się awansować z pozornie łatwej grupy eliminacyjnej. Zajęliśmy 3. miejsce , o punkt wyprzedzając Mołdawię. Jednak, dzięki dobrym wynikom w Lidze Narodów 2022/2023, dostaliśmy jeszcze jedną szansę, by zagrać na tegorocznych mistrzostwach Europy.
ZOBACZ: Polak zachwycił kibiców w Lidze Konferencji. Dobił pogromców Legii
Drabinka barażowa wygląda następująco: najpierw Polska zagra z Estonią, a w przypadku awansu do finału nasza reprezentacja zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Walia-Finlandia . Znów chciałoby się powiedzieć, że jesteśmy faworytami, ale kilkukrotnie takie “pompowanie balonika” kończyło się dla nas fatalnie. Zatem, najlepiej poczekać na oficjalnie rozstrzygnięcia.
Michał Probierz wyjaśnia brak Arkadiusza Milika
Późnym czwartkowym wieczorem (14 marca ok. 23:00) selekcjoner Michał Probierz ogłosił listę powołanych na najbliższe mecze reprezentacji. Nie zabrakło na niej miejsca na powrót Jakuba Modera czy Tarasa Romanczuka , ale i dla debiutującego Dominika Marczuka z Jagielloni Białystok. Nie znalazła się jednak przestrzeń dla napastnika Juventusu, Arkadiusza Milika . Zamiast niego, Probierz powołał takich napastników, jak Krzysztof Piątek, Adam Buksa, Karol Świderski i Robert Lewandowski .
Selekcjoner wytłumaczył WP SportowymFaktom powody swojej decyzji. Jednocześnie przyznał, że nie było to dla niego łatwe, ale taka jest jego rola w drużynie.
Nigdy z nikogo łatwo się nie rezygnuje. Rola selekcjonera zmusza jednak do dokonywania wyborów. Jasne, że brak takiego zawodnika może budzić dyskusje i wiem, że dziennikarze będą zahaczać o ten temat (…) Nie było to łatwe, ale uważam, że piłkarze powołani na marcowe zgrupowanie są tymi, którzy w najlepszy możliwy sposób pasują do naszej aktualnej koncepcji. Bierzemy pod uwagę wielu zawodników i każdego z nich doceniamy. To, że ktoś nie znalazł się dziś na liście powołanych nie oznacza, że drzwi do kadry narodowej są dla niego zamknięte. Rywalizacja jest cały czas w toku
Mierny sezon w wykonaniu Milika
W obecnym sezonie Milik zagrał dla Juventusu w 28 spotkaniach , w których strzelił jedynie 6 goli i zanotował 1 asystę . Nie jest też pierwszym wyborem trenera Massimiliano Allegriego , ponieważ Polak rozegrał łącznie 865 minut .
Bilans napastnika w reprezentacji Polski prezentuje się jeszcze gorzej. Od 2016 roku nie może strzelić więcej niż jednego gola w roku kalendarzowym dla swojej kadry . W obliczu wysokiej formy powołanych przez Probierza napastników nic dziwnego, że dla wychowanka Rozwoju Katowice nie znalazło się miejsce na spotkania barażowe.