Problemy Polaków z Ukrainą. Zmienne szczęście drugiego składu Biało-Czerwonych
Dzisiaj, 29 maja polscy siatkarze rozgrywali mecz towarzyski z reprezentacją Ukrainy. Spotkanie odbyło się na hali w Suwałkach i wystąpił w nim zapasowy garnitur naszej kadry. Biało-Czerwoni mieli momentami trudności w grze, jednak wszystko zakończyło się po ich myśli.
Słaby pierwszy set i przebudzenie Polaków w drugim
Spotkanie w Suwałkach nie rozpoczęło się po myśli Biało-Czerwonych. Ukraińcy szybko zdobyli prowadzenie i z każdym kolejnym punktem powiększali je. Polakom, którzy wystąpili tego wieczoru w rezerwowym składzie , praktycznie nic nie wychodziło. Niedokładność w ataku, problemy z przyjęciem, które wykorzystywali nasi rywale doprowadziły do stanu, w którym przegrywaliśmy aż ośmioma punktami . Tę stratę udało się zredukować do trzech oczek, jednak Polacy nie byli w stanie nawet wyrównać. Pierwszy set zakończył się więc zwycięstwem naszych wschodnich sąsiadów 25:21 .
O wiele lepiej było w drugiej rundzie. Przejętego prowadzenia Biało-Czerwoni nie oddali już do końca partii. Tym razem to polska kadra wykorzystała nieskuteczność Ukraińców, dzięki czemu wyrównała stan rywalizacji . Set ten zakończył się wynikiem 25:17 .
Polacy mogli to zakończyć wcześniej. Zabrakło jednak kropki nad i
Trzeci set ponownie pokazał dominację drugiego składu polskiej reprezentacji . Wyszli oni na prowadzenie 12:11, którego nie oddali już do końca partii . Polacy zwyciężyli 25:18 i stanęli przed szansą rozstrzygnięcia losów meczu w czwartej odsłonie.
Tej szansy nie zdołali jednak wykorzystać. Biało-Czerwoni stracili prowadzenie na 14:15 i nie odzyskali go już, nie potrafiąc nawet wyrównać rezultatu. Ukraińcy doprowadzili do remisu w całym starciu, triumfując w tej partii 25:22 .
ZOBACZ: Przerwany mecz Huberta Hurkacza. Wyznaczono nową datę
Bez złudzeń w decydującym secie
W ostatnią, decydującą fazę bardzo dobrze weszła reprezentacja Polski. Tylko raz oddaliśmy inicjatywę Ukraińcom, przy wyniku 4:5. Szybko jednak Biało-Czerwoni ją odzyskali i ostatecznie zwyciężyli 15:9 . Zapasowy garnitur naszej kadry poradził sobie z wymagającym rywalem, triumfując w całym meczu 3:2, jednak nie obyło się bez problemów. Mimo wszystko, to dobry prognostyk przed drugą fazą Ligi Narodów w Fukuoce .