Prezydent Tajwanu wściekły po walce Szeremety, nie krył oburzenia. Te słowa obiegły świat
Julia Szeremeta przegrała z Tajwanką - Lin Yu-Ting w finale olimpijskim. Wokół rywalki Polki narosło wiele kontrowersji związanych z jej… płcią. Głos w tej sprawie zabrał teraz prezydent Tajwanu. Polityk dosadnie skomentował całą sytuację. Polityk nie krył swojego oburzenia zaistniałą sytuacją.
Julia Szeremeta przegrała w finale olimpijskim
Julia Szeremeta w olimpijskim finale przegrała z Tajwanką Lin Yu-ting. Nasza zawodniczka była niestety bezradna w starciu z świetnie dysponowaną rywalką. Pięściarka z Azji miała ogromną przewagę fizyczną, którą bezwzględnie wykorzystywała. Zasięgiem ramion rozbijała Polkę, dokładała do tego kombinacje ciosów i krótkie proste.
20-latka była bezbronna, ale walczyła bardzo dzielnie. Cały świat zapamięta odważny i prowokacyjny styl walki naszej bokserki. Srebrny medal igrzysk olimpijskich to jeden z największych sukcesów Biało-Czerwonych w Paryżu.
Niestety wokół Tajwanki narosło wiele kontrowersji. Wiele ludzi kwestionowało… płeć rywalki Szeremety. Niektóre zawodniczki jak i spora część internautów wprost powątpiewało w kobiecość Lin. Teraz do całej sprawy odniósł się prezydent Tajwanu. Lai Ching‑te stanowczo zareagował tuż po walce Julii Szeremety.
Prezydent Tajwanu po walce Julii Szeremety
Republika Chińska zdobyła na igrzyskach w Paryżu siedem medali, w tym dwa złota. Jedno z nich zdobyła Lin Yu-ting w boksie kobiet. Był to pierwszy medal olimpijki w tej konkurencji dla Tajwanu. Dla kraju to ogromny sukces i wielkie święto. Pięściarka ma w ojczyźnie wielu fanów, którzy oglądają jej poczynania. Po walce głos zabrał nawet prezydent republiki - Lai Ching‑te. 64-latek tak skomentował sukces bokserki:
Gratulację dla Lin Yu-Ting. Zdobyła pierwszy złoty medal olimpijski w boksie dla Tajwanu. (...) Uważam, że wszyscy są podekscytowani i dumni z rodaczki - napisał na platformie społecznościowej.
Oczywiście, polityk zareagował także w sprawie kontrowersji związanych z płcią pięściarki. Przypomnijmy, że rok temu Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu wykluczyło Lin oraz Imane Khelif z amatorskich mistrzostw świata. Oficjalnym powodem były wątpliwości odnośnie ich kobiecości, ale decyzja była podyktowana politycznie. Tak do całej sytuacji odniósł się Tajwańczyk:
Podczas igrzysk Yu-Ting padła ofiarą serii złośliwych ataków ze strony IBA, które neutralizował MKOl. Znajdowała się pod większą presją niż inne sportsmenki. W obliczu tych złośliwych i fałszywych plotek Tajwańczycy zjednoczyli się i nie pozwolili, aby Yu-Ting stała się celem dezinformacji - napisał prezydent Republiki Chińskiej.
ZOBACZ TEŻ: Tyle dostaną za medale na IO w Paryżu. Znamy konkretne stawki dla zawodników
Kończą się igrzyska olimpijskie
XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. W ramach najważniejszej imprezy czterolecia zostało rozegranych aż 329 konkurencji, w 32 dyscyplinach sportu. W stolicy Francji wystartowało łącznie 10 500 sportowców.
ZOBACZ: Nietypowe sceny w "Faktach". Piotr Kraśko zacytował słowa Tomasza Fornala
Reprezentacja Polski
liczyła w tym roku 210 sportowców. Biało-czerwone barwy reprezentowało 113 kobiet i 97 mężczyzn. Nasza kadra była najliczniejsza w historii, ale nie zobaczyliśmy najwięcej medali. Aktualnie w naszym dorobku medalowym znajduje się 9 krążków, co daje nam 41. miejsce w klasyfikacji ogólnej igrzysk.