Pokazali autokar reprezentacji Polski i się zaczęło. Burza w sieci
Już za 5 dni reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz na EURO 2024. Podopieczni Michała Probierza rozpoczną zmagania od spotkania z Holandią. Zanim jednak to nastąpi, w mediach społecznościowych ogłoszono oficjalny wygląd autokaru, którym nasi kadrowicze będą jeździć na stadiony. Internauci dali dosadnie znać, co sądzą o tym pomyśle.
Przedstawiono wygląd autokaru na EURO 2024
W mediach społecznościowych TVP Sport opublikowano zdjęcie autokaru , którym reprezentacja Polski będzie jeździła ze swojej siedziby w Hanowerze na stadiony, na których będzie rywalizować z różnymi państwami. Projektanci wpadli na pomysł, by przyozdobić pojazd w kibiców Biało-Czerwonych, flagę naszego kraju oraz uzupełnić to wszystko kolorami przewodnimi mistrzostw w Niemczech (czerwony, niebiesko, żółty, zielony, biały). Ukazani fani reprezentacji Polski to zarówno kobiety, jak i mężczyźni, także o różnym kolorze skóry . Można wyciągnąć wniosek, że projektujący wygląd autokaru szli zgodnie z obowiązującymi trendami dotyczącymi równości politycznej oraz płciowej.
Internauci bez ogródek. To sądzą o wyglądzie autokaru reprezentacji Polski na EURO
I właśnie o to najbardziej internauci mają pretensje. Pod postem TVP Sport na portalu X wielu komentujących nie rozumie, dlaczego kibiców reprezentacji Polski przedstawiono również jako osoby o innym kolorze skóry . Ponadto nie wszyscy wyglądają, jak sympatycy Biało-Czerwonych, a bardziej przypominają fanów innej kadry . Internauci nie pozostawili na projektantach suchej nitki.
Ale dlaczego jest tu kibic Irlandii? Mamy z nimi zgodę czy co?
Niby autokar dla dorosłych facetów jadących na mistrzostwa, a wygląda jak dla 10-latków jadących do Disneylandu
To wygląda na autokar RPA, Tajlandii albo je***ego Burkina Faso - czytami w komentarzach pod postem TVP Sport na X
ZOBACZ: Robert Lewandowski kontuzjowany. Statystyki meczów bez "Lewego" dają do myślenia
Walka z czasem przed EURO 2024
Po meczach towarzyskich z Ukrainą i Turcją, które podopieczni Michała Probierza wygrali, wieli zawodników nabawiło się urazów. Szczególnie odczuł to Arkadiusz Milik , który nie wystąpi na EURO 2024. Ponadto Robert Lewandowski już na pewno nie zagra w pierwszym meczu z Holandią. Z czasem walczą także Taras Romanczuk i Karol Świderski , który był autorem otwierającej wynik bramki we wczorajszym spotkaniu.
Pierwsze spotkanie reprezentacji Polski na EURO 2024 już w tę niedzielę.