Nikola Grbić ogłosił skład na mistrzostwa Europy. Będzie wielki powrót
28 sierpnia rozpocznie się kolejna wielka impreza sportowa z udziałem polskich siatkarzy. Tego dnia wystartują mistrzostwa Europy w męskiej siatkówce. Nikola Grbić, selekcjoner naszej kadry, dokonał wyboru ostatecznej 14-stki, która pojedzie reprezentować nasz kraj. Serbski trener musiał zrezygnować z jednego z liderów. W jego miejsce powołał wielkiego nieobecnego finałów Ligi Narodów.
Nikola Grbić musiał dokonać wyboru. Postawił na zawodnika bez formy
Nikola Grbić nie miał łatwego zadania podczas selekcji składu . Musiał się zastanowić, czy zabrać na zbliżające się Mistrzostwa Europy piątkę przyjmujących i trójkę środkowych, czy też postawić na inny wariant. Ostatecznie został przy swoim początkowym planie, chcąc mieć większe możliwości manewrowania składem.
Jednym z przyjmujących, który otrzymał powołanie, jest Kamil Semeniuk . Informacja o umieszczeniu siatkarza w składzie zaskoczyła wielu kibiców. Reprezentant Polski nie prezentuje ostatnio szczytowej formy. Pomimo jego słabszej dyspozycji serbski szkoleniowiec ciągle daje mu kolejne szanse, by mógł zaprezentować się z jak najlepszej strony.
Nikola Grbić będzie miał wiele możliwości. Aleksander Śliwka w roli atakującego?
Nikola Grbić, mając pięciu przyjmujących, będzie miał zdecydowanie większą możliwość swobodnej rotacji podczas wielkiej imprezy. Serb jest przygotowany na ewentualny spadek formy gwiazdy kadry, Bartka Kurka .
Podczas niedawno rozgrywanego Memoriału Wagnera, w rolę atakującego wcielił się Aleksander Śliwka . Wyszło to na tyle dobrze, że Nikola Grbić jest pewien, że będzie mógł częściej wykorzystywać ten schemat.
Karol Kłos powołany w miejsce kontuzjowanego Mateusza Bieńka
Duży znak zapytania pojawił się z wyborem środkowych. Na obecną chwilę niedyspozycyjny jest Mateusz Bieniek . Grbić mimo wszystko postawił na trzech środkowych, a jednym z powołanych na tę pozycję został wielki nieobecny finałowego turnieju Ligi Narodów, Karol Kłos .
Polski środkowy jest już oswojony z grą w wielkich imprezach. Zawodnik należy do grona siatkarzy, którzy pamiętają jeszcze wielki sukces reprezentacji Polski z 2014 roku, kiedy to "Biało-Czerwoni" sięgnęli po mistrzostwo świata . Determinacji Karolowi Kłosowi z pewnością nie zabraknie również w trakcie mistrzostw Europy. Polski środkowy będzie chciał udowodnić przydatność dla zespołu i przyczynić się do sukcesu polskiej reprezentacji.
W gronie powołanych poza wspomnianym Karolem Kłosem znaleźli się również rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Marcin Janusz , przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka , środkowi: Norbert Huber, Jakub Kochanowski , atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek oraz libero: Jakub Popiwczak i Paweł Zatorski .
Źródło: Goniec Sport, twitter/PolskaSiatkowka