Młodzi piłkarze zginęli w karambolu. Przejmujące, jak pożegnali ich koledzy. Te obrazki wyciskają łzy z oczu

Tragiczny karambol

W ostatni piątek, w pobliżu remontowanego węzła Gdańsk Południe, doszło do tragicznego wypadku drogowego. Po godzinie 23 kierowca ciężarówki uderzył w stojące na drodze samochody, co doprowadziło do karambolu z udziałem 18 aut osobowych oraz trzech pojazdów ciężarowych. Niektóre z pojazdów stanęły w płomieniach. W wyniku tej katastrofy cztery osoby poniosły śmierć na miejscu, w tym dwoje dzieci.

Ofiarami wypadku byli m.in. dwaj chłopcy w wieku 7 i 10 lat, którzy wracali z meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa. Byli uczniami Szkoły Podstawowej w Straszynie i mieszkali w gminie Pruszcz Gdański. Na profilu Lechia Gdańsk - FC Straszyn na Facebooku opublikowano poruszający wpis:

Podczas powrotu do domu z meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa zginęło dwóch chłopców, uczniów Szkoły Podstawowej w Straszynie. Rodzinie i najbliższym ofiar składamy najszczersze kondolencje. Do zobaczenia w Sektorze Niebo – napisano w mediach społecznościowych.

Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański, w rozmowie z Faktem wspominała tragicznie zmarłego ucznia:

Dla nas to podwójna tragedia. Dwaj chłopcy, którzy zginęli, to mieszkańcy naszej gminy, uczniowie pierwszej i czwartej klasy. Wczoraj jednego z nich osobiście pasowałam na ucznia pierwszej klasy. To ogromny cios dla całej społeczności. W związku z tragedią, w poniedziałek w szkole nie zabrzmią dzwonki — powiedziała wójt.

Na pożegnanie tragicznie zmarłych chłopców zdecydowali się boiskowi koledzy. Przejmujące obrazki, które wyciskają łzy z oczu.

Wzruszające pożegnanie tragicznie zmarłych chłopców

Pasją śp. Mikołaja i Nikodema była piłka nożna. Chłopcy kochali jeździć na mecze, ale również sami trenowali ten sport. Szkółka piłkarska, do której uczęszczali - Escola Futbolu Pruszcz Gdański wydała przejmujące oświadczenie:

W żałobie pozostaje całe piłkarskie środowisko. Na specjalne pożegnanie zdecydowała się także inna akademia piłkarska - Merchel Kolbudy. Przed jednym ze spotkań młodych piłkarzy doszło do wzruszających scen - po oficjalnej minucie ciszy wypuszczono do nieba białe baloniki. Ten szczególny znak miał na celu upamiętnienie tragicznie zmarłych Mikołaja i Nikodema. Jak czytamy w oświadczeniu:

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym wypadku, w którym zginęło dwóch młodych zawodników klubu Escola Futbolu Pruszcz Gdański. W tym trudnym czasie cała społeczność Akademii Piłkarskiej Merchel Kolbudy składa wyrazy wsparcia i otuchy rodzinom, bliskim oraz całej drużynie Escoli. Przed meczem derbowym B-klasy uczciliśmy pamięć zawodników minutą ciszy oraz symbolicznym wypuszczeniem baloników do nieba. Składamy najgłębsze wyrazy współczucia - napisano na Facebooku.

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje znany polski sportowiec. Zginął tragicznie we własnym domu

Piłkarskie środowisko w żałobie po stracie młodych piłkarzy

Również profil gminy Kolbudy dołączył do wyrazów współczucia i postanowił pożegnać tragicznie zmarłych chłopców. Na oficjalnym Facebooku gminy pojawiło się wzruszające oświadczenie, w którym napisano:

Przed meczem derbowym B-klasowych klubów AP Merchel Kolbudy-AP Kowale w sposób szczególny uczczono pamięć dwóch młodych mieszkańców Gminy Pruszcz Gdański, którzy w miniony piątek zginęli w karambolu w Borkowie.
Chłopcy byli zawodnikami klubu Escola Futbolu Pruszcz Gdański oraz kibicami. Wracali z zakończonego chwilę wcześniej meczu Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk i Legią Warszawa.
Cała piłkarska - i nie tylko - Polska solidaryzuje się i łączy w bólu z bliskimi chłopców.
W meczu derbowym w Kolbudach lepsi okazali się piłkarze z Kowal, pokonując gospodarzy 3:2. Jednak w obliczu piątkowej tragedii rezultat spotkania miał marginalne znaczenie - czytamy na portalu społecznościowym.