Karol Kłos zadbał o swoją przyszłość. Znalazł nową, zaskakującą pracę
Karol Kłos postanowił zadbać o swoją przyszłość i już teraz zajął się poszukiwaniem nowej pracy. Siatkarz nie ma przed sobą jeszcze najlepszych lat kariery i powoli musi myśleć o tym, co będzie robił później. Kierunek, który wybrał, jest kontrowersyjny, ale może dać mu duże pieniądze.
Karol Kłos ze złotym medalem Ligi Narodów
Karol Kłos nie został powołany na Final Six Ligi Narodów, ale przebywał z drużyną do samego końca. Wcześniej wielokrotnie pokazywał, że można na niego liczyć w najcięższych sytuacjach, a jego zaangażowanie w budowanie zespołu było nieocenione.
Nikola Grbić chciał go mieć przy sobie również do trenowania swoich podopiecznych. Kłos świetnie sprawdził się w roli pomocnika i za swoje zaangażowanie otrzymał złoty medal Ligi Narodów na równi z kolegami.
Karol Kłos musi myśleć o przyszłości
Forma wieczna jednak nie będzie. Nie wiadomo, czy za rok środkowy będzie wciąż prezentował świetną dyspozycję - w 2024 roku Polaków czekają Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, na które Grbić zabierze tylko najlepszych.
Karol Kłos ma już 33 lata, co jest wiekiem, który powinien już skłaniać do refleksji nad przyszłością. Trudno grać w wyczynowy sport w nieskończoność. Dlatego właśnie czas zacząć myśleć o przyszłych latach, co siatkarz zaczął już robić.
Karol Kłos znalazł nową pracę
Środkowy reprezentacji Polski znalazł więc nową pracę. Wszyscy spodziewaliby się raczej transferu do innej dyscypliny sportowej albo zaangażowania w ścieżkę trenerską lub menadżerską. Tymczasem Karol Kłos znalazł dla siebie zupełnie inną niszę.
Na swoim profilu na Instagramie przedstawił się już nie tylko jako siatkarz, ale również… TikToker. Ma już na tej platformie ponad 500 tys. obserwujących , co jest sporym sukcesem. Czy właśnie brylowanie w mediach społecznościowych zapewni mu w przyszłości byt?
