Jakub Kochanowski nie chciał dać najwyższej oceny zespołowi po meczu z Brazylią. Pojawiło się zmęczenie
Jakub Kochanowski nie mógł wystawić najwyższej oceny drużynie po rozegranym meczu przeciwko Brazylii. Wyjawił, co było tego przyczyną. Opowiedział również o swoim zmęczeniu i tym, jak bardzo mecz wpływał na ciała zawodników. Przy takiej intesywności palce nie wytrzymują.
VNL 2023. Polacy w wielkim stylu ograli Brazylię
Polscy siatkarze pokazali, na co ich stać w meczu w Brazylijczykami. Piękna wygrana 3:0, choć nie obyła się bez sędziowskich kontrowersji, mogła pokazać, że kibice zgromadzeni w Gdańsku nie mają się czego obawiać.
Przeciwnikiem w półfinale będzie Japonia. Zawodnicy z Kraju Kwitnącej Wiśni doskonale radzą sobie w tym sezonie i może się okazać, że nawet tak dobrze dysponowana drużyna jak Polska będzie miała z nimi nie lada problem. Spotkanie zaplanowano na sobotę na godzinę 17:00.
Jakub Kochanowski nie ocenił swojego zespołu celująco
Po meczu Jakub Kochanowski, środkowy polskiej drużyny, nie wypowiadał się w samych superlatywach o grze zespołu. Był świadomy tego, że jeszcze wiele w grze Biało-Czerwonych można poprawić.
- Daję nam czwórkę z plusem. Najwyższej oceny w mojej opinii nie da się uzyskać. Zawsze coś można zrobić lepiej, ale po naszej stronie leży to, by poprawiać się w każdym elemencie i próbować się do tego ideału zbliżać - mówił w rozmowie z Interią.
Jakub Kochanowski szczerze o zmęczeniu
Siatkarz opowiedział też o zmęczeniu, jakiego doświadczył po meczu z Brazylią. Okazało się, że w takich wypadkach nie trudno o kontuzje palców, szczególnie, gdy blokuje się tak silne ataki.
- Te mecze są zawsze bardzo imponujące, bardzo fizyczne. Często palce bolą po spotkaniach, trzeba okładać lodem. Ale to jest właśnie granie na najwyższym poziomie - podkreślił Jakub Kochanowski.
Źródło: Sport Interia