Iga Świątek obroni tytuł w Roland Garros? Ekspert nie pozostawia wątpliwości
Iga Świątek w IV rundzie turnieju Roland Garros zmierzy się z Łasią Curenko. Dotychczas polska tenisistka bezproblemowo radziła sobie z kolejnymi rywalkami. Celem Polki jest obrona tytułu wywalczonego w Paryżu przed rokiem. Jak ocenił Michał Przysiężny, były reprezentant Polski w tenisie, szanse na to są duże. "Widać na horyzoncie trzeci tytuł Polki w Paryżu"- uznał.
Iga Świątek w drodze po obronę tytułu w Roland Garros
Iga Świątek w poniedziałek rozpocznie kolejny tydzień zmagań na paryskich kortach. Celem polskiej tenisistki jest kolejny tytuł mistrzowski oraz utrzymanie pozycji liderki rankingu WTA.
- Idze, po kontuzji, może trochę brakowało ogrania, co było widać w pierwszych dwóch meczach. W partiach otwierających te spotkania miała jakby kłopoty z koncentracją . Za to w trzecim pojedynku obejrzeliśmy już Igę pewną swoich umiejętności i w pełni skoncentrowaną od pierwszej piłki - analizował dotychczasową grę Polki w Roland Garros Michał Przysiężny.
Ekspert o szansach Igi Świątek na końcowy triumf w Roland Garros
Forma Igi Świątek rośnie z meczu na mecz. Po wymagających starciach z Cristiną Bucsą oraz Claire Liu Polka rozbiła w III rundzie turnieju Chinkę Xinyu Wang 6:0, 6:0.
- Iga Świątek po dwóch słabszych meczach trzeci zagrała dużo lepiej. J ej forma rośnie, co napawa optymizmem. Widać na horyzoncie trzeci tytuł Polki w Paryżu - uznał ekspert.
W przypadku awansu polskiej tenisistki do ćwierćfinału może dojść do powtórki zeszłorocznego finału Roland Garros, w którym jej przeciwniczką była Coco Gauff. - Byłem na tamtym finale w Paryżu i dziwiłem się bardzo, że Amerykanka dotarła aż tak daleko zarówno wtedy, jak i w innych imprezach. Jej dysproporcja pomiędzy kulejącym forhendem i niezłym bekhendem jest bardzo duża . Ona jest ciągle bardzo młoda i musi się jeszcze dużo nauczyć, by wygrywać mecze z kimś takim, jak Iga - stwierdził Michał Przysiężny.
Iga Świątek z Aryną Sabalenką w finale? "Iga będzie w nim faworytką"
W tegorocznej edycji turnieju byliśmy już świadkami kilku niespodzianek. Z turniejem pożegnały się Jessica Pegula i Caroline Garcia. Z rywalizacji wycofała się Jelena Rybakina, która przegrała walkę z przeziębieniem. Z czołowej dziesiątki rankingu z wyjątkiem Igi Świątek, w grze pozostały już tylko Ons Jabeur oraz Aryna Sabalenka , z którą Polka może zmierzyć się w finale.
- Iga ma więcej atutów od Sabalenki. Białorusinka gra siłowo, bardzo lubi szybki tenis. Tymczasem w Paryżu narzeka się na piłki spowalniające grę. Sabalenka gra na jednym biegu - tylko mocno, szybko i do przodu. Polka potrafi różnicować tempo gry. Jeśli dojdzie do takiego finału, Iga będzie w nim faworytką - podsumował były reprezentant Polski.
Źródło: sport.interia.pl