Iga Świątek była bezradna. Polka na korcie zalała się łzami
Iga Świątek i tenisowa reprezentacja Polski biorą udział w turnieju United Cup. Niestety, naszym zawodnikom nie wszystko idzie po ich myśli. Świątek przegrała mecz z Jessicą Pegulą ze Stanów Zjednoczonych i po zakończeniu spotkania zalała się łzami. Z pomocą przyszła Agnieszka Radwańska.
Iga Świątek przegrała z Jessicą Pegulą
Iga Świątek choć dobrze rozpoczęła United Cup, nie dała rady jednej ze swoich wielkich rywalek, Jessice Peguli. Uległa jej 6:2, 6:2. Mecz trwał zaledwie 71 minut. Po ostatnich występach Świątek raczej spodziewano się, że Pegula będzie dla niej prostszą przeciwniczką. Nic z tych rzeczy.
Przegrana Igi Świątek bardzo skomplikowała szanse polskiej reprezentacji na awans. Półfinał zakończony porażką i to, że wszyscy właściwie liczyli na fenomenalny występ jedynki WTA. Nie zawsze można jednak mieć dobry dzień.
Iga Świątek cała we łzach. Agnieszka Radwańska przyszła z pomocą
Iga Świątek często nakłada na głowę ręcznik, by móc się skupić w czasie meczu. Tym razem po zakończeniu pojedynku z Pegulą usiadła na krześle i zrobiła to samo. Po samych ruchach ramion było jednak widać, że to nie skupienie, a łzy dręczą polską tenisistkę.
Bezsilność po przegranym meczu z tak niskim wynikiem była z pewnością powodem do płaczu, a takie wyrzucenie z siebie emocji nie jest niczym złym. Presja na Świątek była ogromna. Z pomocą pośpieszyła jej Agnieszka Radwańska .
Kapitanka polskiej drużyny chciała dodać otuchy światowej jedynce, ale na niewiele się to zdało. Wydaje się, że ten dzień Iga Świątek musi przepracować sama ze sobą, by wrócić na kort silniejsza niż dotychczas.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wspaniałe zachowanie Igi Swiątek. Polka zachwyciła wszystkich kibiców, nagranie obiegło sieć
-
Wyjątkowe słowa Igi Świątek o polskich kibicach. "Na moich rodaków zawsze można liczyć"