Grbić nie wytrzymał po klęsce z Włochami, błyskawiczna reakcja. Polacy się tego nie spodziewali
Reprezentacja Polski przegrała z Włochami 1:3 i powalczy w ćwierćfinale IO w Paryżu ze Słowenią. Z pewnością będzie to trudny pojedynek, zresztą kolejny na tych igrzyskach. Nikola Grbić przed tym spotkaniem stawia sprawę jasno. Zakomunikował siatkarzom, jak teraz będą działać.
"Trzeci ćwierćfinał" IO w Paryżu wg Nikoli Grbicia
Wczorajsze spotkanie z Włochami odpowiedziało na pytanie, z kim Polacy zmierzą się w ćwierćfinale IO w Paryżu. Wygrana 3:0 dawałaby teoretycznie najłatwiejszego przeciwnika, którym prawdopodobnie byłaby Japonia. Zwycięstwo 3:2 skojarzyłaby Biało-Czerwonych z Niemcami Michała Winiarskiego, rewelacją tej olimpiady. Rzeczywistość okazała się jednak brutalniejsza, gdyż podopieczni Nikoli Grbicia przegrali 1:3 , a zatem w kolejnej fazie zmierzą się z zawsze silną i niewygodną Słowenią .
Po meczu z mistrzami świata Serb porozmawiał z TVP Sport. Tam powiedział, jak podchodzi do starcia z zawodnikami z Bałkanów. Stwierdził, że będzie to trzeci ćwierćfinał dla Polaków na tych igrzyskach, gdyż po Brazylii i Włoszech to kolejne wymagające spotkanie. Odbędzie się ono jako pierwsze ze wszystkich zaplanowanych na poniedziałek pojedynków ¼ finału IO w Paryżu o godzinie 9:00 .
W tym roku ze Słowenią mierzyliśmy się trzykrotnie. Dwa razy miało to miejsce w Lidze Narodów, gdzie raz wygrali nasi przeciwnicy 3:0, a 4 dni później to Biało-Czerwoni triumfowali, uzyskując identyczny rezultat. Ostatnie bezpośrednie starcie odbyło się w ramach Memoriału Huberta Wagnera. Wtedy to siatkarze Nikoli Grbicia wygrali 3:1.
Koniec żartów. Nikola Grbić zdecydował ws. polskich siatkarzy przed Słowenią
Dotychczasowa gra reprezentacji Polski na IO w Paryżu nie napawa do końca optymizmem. Chodzi przede wszystkim o formę prezentowaną przez podopiecznych Nikoli Grbicia, która nie jest stabilna. Kibice dużo uwag mają do gry Bartosza Kurka, który ich zdaniem nie prezentuje swojej najwyższej dyspozycji. To wszystko sprawia, że przed meczem ze Słowenią jest dużo obaw.
Aby jak najlepiej przygotować swoich zawodników, selekcjoner zdecydował się na podjęcie kolejnej kluczowej w tej kwestii decyzji. Namiastkę tego zapowiedział jeszcze po meczu z Włochami, w rozmowie z TVP Sport.
Teraz liczy się tylko zwycięstwo w ćwierćfinale. Nie ma znaczenia, kto gra w finale jakiejś innej dyscypliny olimpijskiej, nie ma znaczenia, jakie miejsca zajmują inni Polacy. Koniec ze zbieraniem wpinek, zdjęciami w turystycznych miejscach. Teraz mamy dwa dni, by skupić się tylko na tym, co mamy do zrobienia w poniedziałek rano. Do tego czasu nie ma znaczenia, kto zagra w tym meczu. Liczy się tylko to, by do tego czasu wrócić na swój normalny wysoki poziom - przyznał po meczu Nikola Grbić.
Jak dotąd Serb uważał, że jego siatkarze nie mogą być więźniami i pozwalał im na spędzanie wolnego czasu także poza wioską olimpijską. W obliczu nie najlepszej formy oraz wymagającego starcia w ćwierćfinale igrzysk w Paryżu, Grbić postawił jednak na nieco większy rygor w tej kwestii. Szkoleniowiec chce, by jego podopieczni uzyskali maksymalne skupienie na nadchodzącym pojedynku, dlatego uważa, że póki co nie powinni tracić czasu na zbędne aktywności.
Oczywiście nie zmuszę zawodników do wyłączenia wszystkich telefonów, telewizorów i innych urządzeń. Wiem, że to jest niemożliwe. Będę jednak apelował, że skoro zostało nam tak niewiele czasu, to nie powinniśmy tracić go na mniej istotne rzeczy. Musimy się skupić tylko na Słowenii - dopowiedział trener w rozmowie po meczu.
ZOBACZ: Zawieszenie na IO podtrzymane, ale Polka walczy. Wiadomo, kiedy zapadnie ostateczna decyzja
Nikola Grbić zebrał siatkarzy w kółko po porażce z Włochami. Już wtedy dał znać, czego oczekuje
Po meczu, a także rozmowie z mediami Nikola Grbić zwołał swoich podopiecznych. Wszyscy ustawili się w kółko i słuchali tego, co miał do przekazania trener. Z pewnością słowa były dosyć ostre, ponieważ Serb musiał stanowczo zareagować na porażkę z Włochami. Wiedząc jednak, z kim Polacy zmierzą się w ćwierćfinale IO w Paryżu, tym bardziej musiał zasygnalizować zmiany w sposobie funkcjonowania zawodników. Rąbka tajemnicy o tym, co przekazał sportowcom Grbić uchylił Jakub Kochanowski, w rozmowie po meczu.
Trener po meczu powiedział, żebyśmy jak najszybciej zapomnieli i przygotowali się na kolejny mecz. Teraz mamy skupić się tylko co najważniejsze.