Dramatyczne starcie kiboli na autostradzie. Nie żyje jedna osoba, wielu rannych
W niedzielny poranek miały miejsce makabryczny wydarzenia. Grupa kiboli zatrzymała na autostradzie autobus z kibicami innej drużyny. W wyniku starć śmierć poniosła jedna osoba, a wiele innych jest rannych.
Dramatyczna bójka kiboli
Do makabrycznych zdarzeń doszło w niedzielny poranek, około godziny 6:00 czasu lokalnego. Tuż po emocjonującym meczu ligowym w Brazylii kibice jednej z drużyn wracali do swojego miasta autobusem. Niestety, na autostradzie doszło do skandalicznej sytuacji. Grupa kiboli z Athletico Paranaense zablokowała drogę, zatrzymując wspomniany autobus z kibicami drużyny Cruzeiro.
Na brazylijskiej ulicy rozpętała się wówczas istna wojna. Nagrania i relacje świadków budzą przerażenie. Dantejskie sceny w Brazylii, o których mówi cały świat.
Dantejskie sceny na autostradzie
Jak wynika z relacji świadków, tuż po zatrzymaniu autobusu na autostradzie rozegrały się prawdziwie dantejskie sceny. W mgnieniu oka rozpętała się ogromna bójka, w której uczestniczyło około 100 osób. W trakcie starć użyto ciężkich i niebezpiecznych przedmiotów, takich jak metalowe rurki, kije oraz inne improwizowane narzędzia.
Na nagraniach z tego tragicznego zdarzenia widać, że napastnicy nie mieli litości dla swoich ofiar. Zamaskowani kibole, uzbrojeni w różnego rodzaju bronie, bezwzględnie okładali swoje bezbronne ofiary ciosami i uderzeniami.
Kulminacją tego brutalnego ataku było podpalanie autobusu napadniętych kibiców. Pojazd spłonął doszczętnie, a płomienie były widoczne z daleka, co błyskawicznie przyciągnęło uwagę służb ratunkowych oraz mediów.
ZOBACZ TEŻ: Burza po wyborach polskiego dziennikarza na gali Złotej Piłki. W internecie aż huczy od komentarzy
Trwa śledztwo ws. brutalnego ataku
Brazylijskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego poinformowało o tragicznych skutkach brutalnego ataku, który miał miejsce na autostradzie. W wyniku tego incydentu zmarł 30-letni Jose Victor Miranda , kibic drużyny Cruzeiro, który w krytycznym stanie został przewieziony do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować, a jego śmierć wstrząsnęła nie tylko rodziną, ale także całym środowiskiem piłkarskim.
Niestety, to nie jedyna tragedia związana z tym incydentem. Łącznie aż siedemnaście osób wymagało hospitalizacji, co wskazuje na powagę sytuacji i skalę przemocy, jaka miała miejsce. Wśród poszkodowanych siedem osób doznało poważnych obrażeń głowy, co budzi ogromny niepokój o ich stan zdrowia i przyszłość. Jeden z fanów Cruzeiro został ponadto postrzelony w brzuch!
Brutalna napaść postawiła tamtejsze służby w stan najwyższej gotowości. Śledztwo w Brazylii trwa i oficjalnie są pierwsze zatrzymania w tej sprawie. Policjanci analizują materiały z miejsca zdarzenia i dowody pozostawione na miejscu.