Dawid Kubacki oniemiał po zawodach w Zakopanem. Granerud zdobył się na piękny gest
Dawid Kubacki zajął 2. miejsce w konkursie PŚ w Zakopanem - nad nim maleńką przewagę miał jedynie Norweg Halvor Egner Granerud. Mówi się, że Kubackiemu zaszkodził błąd sędziów. Będąc już na podium Granerud zdobył się na ważny gest.
Dawid Kubacki na podium konkursu w Zakopanem
Dawid Kubacki zakończył swoje zmagania w konkursie w Zakopanem na 2. pozycji. Przez całą pierwszą serię prowadził z około 15-punktową przewagą nad drugim Halvorem Egnerem Granerudem. W drugiej serii konkursu ich role się jednak odwróciły.
Granerud doskoczył do 141. metra, co sprawiało, że rzeczywiście mógł pomarzyć o lepszym wyniku na koniec konkursu. Na belce startowej zasiadał w tamtym momencie Dawid Kubacki. Sędziowie włączyli jednak zielone światło w momencie, w którym warunki wietrzne były, mówiąc łagodnie, niezbyt dobre. Polski skoczek wylądował na 124 metrze i stracił całą budowaną wcześniej przewagę.
Halvor Egner Granerud wyprzedził go o 1,1 punktu , zwyciężając tym samym w konkursie. Kubacki musiał zadowolić się drugim miejscem.
Halvor Egner Granerud zdobył się na ważny gest
Halvor Egner Granerud zdobył się po konkursie na ważny gest. Zdjął swój plastron i zwrócił się do Dawida Kubackiego i Stefana Krafta, który zajął 3. miejsce, po pomoc. Chodziło o ich podpisy.
Okazało się, że norweski skoczek chce w ten sposób wspomóc pogotowie ratunkowe w Ukrainie. Szefa organizacji charytatywnej, która zajmuje się wsparciem medycznym dla Ukraińców, Granerud poznał podczas udziału w talk-show. Zapewne plastron zostanie przekazany na aukcję, a środki z jego sprzedaży wspomogą medyków walczących o życie w niezwykle trudnych wojennych warunkach.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Dawid Kubacki z pięknym wynikiem sportowym i finansowym. Tyle zarobił na Turnieju Czterech Skoczni
-
Adam Małysz zdradził, co myśli o Dawidzie Kubackim. Znamienne słowa
-
Dawid Kubacki po raz drugi został ojcem. Mamy zdjęcie i znamy imię dziecka
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!