Czesław Michniewicz mógł niedawno zostać selekcjonerem. Egzotyczne oferty
Czesław Michniewicz pod koniec października rozstał się z Legią Warszawa, ale szybko otrzymał pierwsze oferty. Jak wyznał w rozmowie z rosyjską telewizją, mógł w ostatnich tygodniach zostać selekcjonerem. Szkoleniowiec otrzymał ofertę z Cypru i z Dominikany. Jednak jego marzeniem jest praca w Rosji.
Czesław Michniewicz w ostatnich latach wrócił do trenerskiej czołówki w Polsce. Najpierw wprowadził reprezentację U-21 na mistrzostwa Europy, a następnie na samym turnieju pokonał Włochów oraz Belgów i był o krok od walki o medale.
Czesław Michniewicz mógł zostać selekcjonerem
We wrześniu ubiegłego roku prowadził Legię Warszawa, którą w wielkim stylu poprowadził do mistrzostwa Polski. Do tego po pięciu latach przerwy wprowadził klub do fazy grupowej europejskich pucharów. Jednak początek sezonu to kryzys prowadzonej przez niego drużyny.
Co prawda Legia wygrała w dwóch pierwszych spotkaniach fazy grupowej Ligi Europy, ale za to zawodziła w Ekstraklasie. Pod jego wodzą zespół przegrał aż siedem ligowych spotkań i ugrzązł w strefie spadkowej. Po meczu z Piastem Gliwice (1:4) władze klubu postanowiły go zwolnić.
Szkoleniowiec nie musiał długo czekać na pierwsze oferty. Michniewicz w rozmowie z rosyjską stacją Match TV przekazał, że mógł już wrócić na ławkę trenerską i miał oferty prowadzenie reprezentacji narodowych.
- Mogłem zostać selekcjonerem reprezentacji Dominikany i Cypru, ale odmówiłem - powiedział 51-letni trener. Jak przyznał, chciałby w najbliższej przyszłości sprawdzić swoje umiejętności w jednym z rosyjskich klubów.
Michniewicz chciałby pracować w Rosji
- Mówię po rosyjsku, rozumiem rosyjskich ludzi i ich mentalność. Jako dziecko każdego lata żyłem u dziadków na Białorusi. Chciałbym pracować u was - przekazał były szkoleniowiec młodzieżowej reprezentacji Polski.
Przy okazji zdradził jakich piłkarzy na pewno chciałby "zabrać" ze sobą, gdyby otrzymał szansę poprowadzenia klubu w Rosji. Michniewicz wskazał, że chętnie zabrałby ze sobą Mateusza Wieteskę i Mateusza Bogusza.
O tym, że Michniewicz chciałby pracować za naszą wschodnią granicą, mówi się od dłuższego czasu. Sam trener nie ukrywał tego faktu, a do tego nawiązał współpracę z agentem piłkarskim Mariuszem Piekarski, który w przeszłości przeprowadzał transfery polskich piłkarzy do Rosji. Teraz ta współpraca miałaby pomóc Michniewiczowi znaleźć pracę za granicą.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Artur "Waluś" Walczak pochowany. Wzruszające sceny na pogrzebie sportowca, nagranie trafiło do sieci