Czesi byli o krok od sprawienia niespodzianki. Cristiano Ronaldo triumfuje

Pierwsza połowa nie zachwyciła

Pierwsza połowa spotkania była jedną z najtrudniejszych do oglądania podczas Euro 2024. Przez całe 45 minut dominowali Portugalczycy, którzy nieustannie rozgrywali piłkę między formacjami. Reprezentacja Czech "murowała" swoją bramkę i pomimo paru błędów, zrobili to bardzo skutecznie. Każde przejęcie futbolówki, bądź strata rywali skutkowała długim podaniem do Paricka Schicka, który niestety nie radził sobie z obrońcami. Podopieczni Roberto Martineza mieli sporo sytuacji, ale zabrakło im wykończenia i zimnej krwi. Do przerwy na telebimach utrzymywał się bezbramkowy remis.

Kolejne 45 minut meczu

Dopiero w drugiej połowie obejrzeliśmy ładniejszą dla oka grę. Portugalczycy oczywiście przeważali, nadal długo rozgrywali piłkę, ale musieli nieco zmienić swoją taktykę. W 62. minucie po wycofaniu futbolówki przed pole karne przepiękny strzał oddał Lukas Provod. Czeski pomocnik dał naszym południowym sąsiadom prowadzenie.

Sensacyjna przewaga Czechów utrzymała się do 69. minuty. Właśnie wtedy po zamieszaniu w polu karnym bramkę samobójczą zdobył Robin Hranac. Obrońca został “nabity” przez swojego bramkarza i piłka wpadła do siatki (1:1).

Portugalczycy walczyli o zwycięstwo do samego końca i już w 87. minucie Diogo Jota cieszył się z gola. Niestety, po analizie VAR bramka została anulowana! Podopieczni trenera Ivana Haseka popełnili w końcówce jeszcze jeden błąd, który wykorzystali rywale. Gola na wagę trzech punktów zdobył Francisco Conceicao (2:1).

Jutro druga kolejka Euro 2024

W środowe popołudnie rozpocznie się druga kolejka fazy grupowej Euro 2024. Mecze otworzy starcie Chorwacji z Albanią, następnie kibice obejrzą pojedynek Niemców ze Szkotami. Dzień z mistrzostwami Europy zakończy spotkanie Szkocji ze Szwajcarią.