Co za początek sezonu na zapleczu Ekstraklasy. Bramka padła w 18. sekundzie meczu
Nie tylko w Ekstraklasie sezon zaczął się na całego, ruszyła również I liga. W pierwszym meczu Arka Gdynia podjęła Bruk-Bet Termalikę Nieciecza - spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Doszło jednak wcześniej do zaskakującego zdarzenia - gol padł już w 18 sekundzie meczu!
I liga wystartowała na całegi
Nie tylko Ekstraklasa rozpoczęła 21 lipca nowy sezon. Również I liga zaczęła gromadzić zespoły na boiskach i kibiców na trybunach. Pierwsza kolejka dla Arki Gdynia i Bruk-Bet Termaliki Nieciecza rozpoczął się podziałem punktów.
Ostatecznie doszło do remisu 2:2, a w meczu nie brakło emocji (pojawił się niewykorzystany rzut karny). Pierwszy gol padł już w 18 sekundzie spotkania. Oj, działo się, działo…
Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalika Nieciecza. Gol w 18. sekundzie meczu
Arkadiusz Kasperkiewicz będzie miał sobie za złe takie rozpoczęcie sezonu w barwach Niecieczy. Zawodnik dał się ograć już w pierwszej minucie spotkania, a po chwili gdynianie mogli cieszyć się z gola.
Piłkę zawodnikowi Bruk-Betu odebrał Karol Czubak, który gładkim podaniem dał szansę na strzał Kacprowi Skórze. Piłkarz wykorzystał tę szansę i ustanowił wynik na 1:0 już w 18. sekundzie spotkania.
Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalika Nieciecza. Niewykorzystany karny
Końcówka spotkania mimo remisu 2:2 dała jeszcze szansę Niecieczy na trzy punkty. Sędzia odgwizdał przewinienie po tym, jak w polu karnym gdynian Milewski przewrócił Poznara i doprowadził do trudnego momentu dla gospodarzy.
Adam Radwański nie wykorzystał jednak stojącej przed nim szansy. Podczas strzału karnego źle wymierzył i uderzył jedynie w słupek. W ten sposób oba zespoły podzieliły się punktami.