Agata Mróz poświęciła życie, by urodzić córkę. Wiemy, co stało się z Lilianną
Agata Mróz, legendarna polska siatkarka, zmarła w 2008 roku po komplikacjach związanych z przeszczepem szpiku kostnego. Niedługo przed śmiercią sportsmenka urodziła córkę Lilianę, która ma już 16 lat. Jak teraz wygląda i czym się zajmuje dziecko 138-krotnej reprezentantki Polski?
Urodziła córkę mimo śmiertelnej choroby
Agata Mróz zdecydowała się na urodzenie córki mimo ryzyka związanego z mielodysplazją szpiku, na którą cierpiała. Liliana przyszła na świat 4 kwietnia 2008 roku. Była wcześniakiem, dlatego pierwsze tygodnie spędziła w inkubatorze.
Kiedy mogłam już usiąść na wózku, wydałam komendę: "Jedziemy!". W jednej ręce z cewnikiem, w drugiej z drenem. Nieważne. Jedziemy. Kiedy zobaczyłam Lilianę, zaczęłam płakać. Taka maleńka. Dwa kilogramy szczęścia. Cieszyłam się, że się udało. Że jest z nami. Że jest zdrowa. Widzę w niej Jacka. Wykapany tata - mówiła w jednym z wywiadów siatkarka.
Liliana Olszewska poszła w ślady mamy
Tuż po porodzie sportsmenka przeszła trudną operację przeszczepu szpiku. Niestety później pojawiły się komplikacje, które wywołały u niej posocznicę i wstrząs septyczny. Te doprowadziły do jej śmierci zaledwie dwa miesiące po narodzinach dziecka. Pogrzeb odbył się niedługo później, dokładnie w pierwszą rocznicę ślubu z Jackiem Olszewskim.
ZOBACZ: Trudno uwierzyć, czym zajmuje się Wilfredo Leon "poza kamerami". Wielu kibiców będzie zaskoczonych
Tata próbował odwieść Lilianę od pójścia w ślady matki. To jednak mu się nie udało.
Chroniłem Lilianę, jak mogłem, by nie grała siatkówkę. Wielu ludzi twierdziło, że skoro mama tak świetnie radziła sobie na boisku, córka też musi iść tą drogą. Chciałem, by Lilka sama zdecydowała, co chce robić. Dziś dzieci często realizują plany i ambicje rodziców, choć nie mają chęci. Ale w przypadku Liliany jest inaczej. Córce siatkówka bardzo się spodobała, trenuje w lokalnym klubie i robi szybkie postępy - przyznał niegdyś na łamach Przeglądu Sportowego.
Do złudzenia przypomina Agatę Mróz
Obecnie Liliana Olszewska ma 16 lat i prężnie rozwija swoją karierę sportową. Bliscy podkreślają, że do złudzenia przypomina swoją mamę.
Gdyby zobaczył ją pan, jak porusza się po boisku... Wykapana Agata. Niedaleko stąd, w Gdowie, prowadzę siatkarskie zajęcia z dziećmi. Parę lat temu, jak co wakacje, przyjechała do nas Lila i wybrała się z nami na trening. Wtedy dopiero zaczynała grać w siatkówkę. Usiadłyśmy sobie z koleżanką z boku i ona w pewnym momencie mówi do mnie: Ty, normalnie jak Agata . No normalnie, ksero!” - przekonywała dziennikarza “PS” siostra zmarłej siatkarki, Katarzyna Mróz.
Przez kilka lat Liliana Olszewska należała do klubu KS SASKA Warszawa. Niedawno dołączyła natomiast do młodzieżowego zespołu Energa MKS Kalisz.
Pełne zaangażowanie w siatkówkę potrafi bardzo zaabsorbować, a chcemy, aby także skupiła się na nauce. Chcemy, żeby ta droga ewentualnego awansu była naturalna, żeby najpierw trafiła do kadry Mazowsza, a potem do reprezentacji Polski, jeśli oczywiście na to zasłuży. Nie chcemy, żeby ktoś jej powiedział, że przeskakiwała pewne etapy tylko dlatego, że jej mama grała w siatkówkę - podkreślił Jacek Olszewski 3 lata temu w rozmowie z Interią.