Afera alkoholowa w młodzieżowej reprezentacji Polski. Jest stanowcza reakcja PZPN
Reprezentacja do lat 17 brała udział w renomowanym turnieju, jakim jest Puchar Syrenki. Młodzi piłkarze pokazali się z bardzo dobrej strony, w ostatnim meczu rozbijając Anglików aż 5:0 i zajmując wysokie trzecie miejsce. Dobry wynik sportowy został jednak przykryty przez aferę, która miała miejsce w trakcie zgrupowania. W pokoju dwóch piłkarzy został znaleziony alkohol. Zostali oni dyscyplinarnie wyrzuceni z kadry.
Ostatnie wyniki kadr młodzieżowych (z wyjątkiem U-21) napawają optymizmem. Szczególnie dobrą postawą wykazali się zawodnicy reprezentacji U-17, którzy mają za sobą bardzo udane występy w Turnieju Syrenki.
Biało-Czerwoni na inauguracje turnieju pokonali rówieśników z Uzbekistanu aż 5:2. W drugim spotkaniu nie było już tak dobrze i nasza kadra zaliczyła porażkę 0:2 w starciu z Portugalią. W ostatnim meczu pokazali jednak klasę i z przytupem zakończyli swoje zmagania. Zwycięstwo z Anglią aż 5:0 obiło się szerokim echem w światowych mediach, sprawiając, że o młodych Polakach zrobiło się naprawdę głośno.
Skandal na zgrupowaniu kadry U-17. Młodzi piłkarze spożywali alkohol
Niestety, ale z pozoru perfekcyjne zgrupowanie zostało zakłócone przez haniebny wybryk. Portal Meczyki.pl przekazał informacje, że dwóch zawodników zostało wyrzuconych z kadry za spożywanie alkoholu.
Sprawa dotyczy bramkarza Michała Matysa z Akademii Zagłębia Lubin i Mikołaja Tudruja z Akademii Lecha Poznań. Portal poinformował, że w ich pokoju znaleziono butelki po alkoholu.
Do sytuacji niesfornych kadrowicz odniósł się rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski. W korespondencji mailowej z portalem Meczyki.pl przekazał, że młodzi piłkarze ponieśli konsekwencje swojego zachowania.
- Obaj wspomnieni niżej zawodnicy (Michał Matys i Mikołaj Tudruj przyp. red.) zostali dyscyplinarnie usunięci ze zgrupowania. O zaistniałej sytuacji zostały poinformowane kluby obu zawodników - napisał Jakub Kwiatkowski.
Nie ulega wątpliwości, że zarówno Zagłębie Lubin, jak i Lech Poznań wyciągną odpowiednie konsekwencje wobec zawodników swoich akademii.
- Nie zostały na razie podjęte żadne decyzje, bo sprawa jest bardzo świeża. Cały czas szefostwo akademii bada całą sytuację. Z tego, co wiem, to wcześniej żadnych uwag dotyczących tego zawodnika nie było. Stąd też właśnie pojawiło się duże zdziwienie po informacji z kadry - poinformował w rozmowie z Przeglądem Sportowym rzecznik Lecha Poznań, Maciej Henszel.
Warto zaznaczyć, że w tym roku odbyła się 36 edycja popularnego Pucharu Syrenki. W finale triumfowała Portugalia, która po rzutach karnych pokonała Norwegię.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Franciszek Pieczka przed śmiercią miał tylko jedno życzenie. Zdradzamy, czego dotyczyło
-
Opoczno: Kompletnie pijany kierowca woził pasażerów. Autobus wylądował w rowie
Źródło: Meczyki.pl