Tomasz Hajto wywołał poruszenie przy okazji meczu Jagielloni. Jego "łzy" widziała cała Polska
Kibice wciąż nie mogą wyjść z podziwu, jak wielkie rzeczy dokonała Jagiellonia Białystok w 1/16 finału Ligi Konferencji. Zachwyceni byli również eksperci w studiu Polsatu, a najbardziej Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski nie stronił nawet od rozczulenia siebie, gości oraz widowni, gdy mówił o trenerze Adrianie Siemieńcu. Te sceny widziała cała Polska.
Jagiellonia zagrała perfekcyjny dwumecz w Lidze Konferencji
Jagiellonia Białystok już teraz dobrze zapamięta swoje pierwsze w historii zmagania w ramach Ligi Konferencji. Niewiele zabrakło drużynie mistrza Polski do tego, by zająć miejsce w TOP 8, które gwarantowałoby bezpośredni awans do 1/8 finału. Skończyło się jednak na 9. pozycji i rywalizacji w play-offach. Ostateczne rozstrzygnięcia poznaliśmy wczoraj.
W pierwszym meczu Jagiellonia, choć nie bez problemów, wygrała na wyjeździe z TSC Baćka Topola 3:1. Zwycięskie bramki dla Polaków padły jednak w ostatnich 10 minutach spotkania. Koniec końców, przed wczorajszym starciem u siebie białostoczanie mieli 2 gole zaliczki .
W rewanżu Jagiellonia Białystok jako pierwsza wyszła na prowadzenie. W 8. minucie Kristoffer Hansen trafił do siatki TSC Baćki Topoli. Mimo przegrywania w dwumeczu już 4:1, przeciwnik z Serbii nie składał broni. W 17. minucie doszło do wyrównania. To jednak wszystko, na co było stać zespół przyjezdny.
Na kolejne bramki musieliśmy czekać do 70. minuty. Wtedy to na 2:1 podwyższył Jesus Imaz. Wynik dwumeczu ustaliła samobójcza bramka gracza TSC, Viktora Radojevicia. Tym samym, Jagiellonia wygrała w sumie 6:2 i awansowała do 1/8 finału Ligi Konferencji.
Jagiellonia Białystok vs Legia Warszawa w 1/8 finału Ligi Konferencji? To możliwe
Znamy już komplet ekip, które znajdą się w 1/8 finału Ligi Konferencji. Polska zdecydowanie wyróżnia się na tle 16 drużyn, które pozostały w grze. Bowiem, nasz kraj jest jedynym, który na tym etapie rozgrywek LKE ma dwóch przedstawicieli. Pozostałe państwa mają po jednym swoim klubowym reprezentancie.
Oto drużyny rozstawione w 1/8 finału Ligi Konferencji:
- Chelsea;
- Vitoria Guimarães;
- Fiorentina;
- Rapid Wiedeń;
- Djurgarden;
- Lugano;
- Legia Warszawa;
- Cercle Brugge.
A oto zespoły nierozstawione:
- Real Betis;
- Jagiellonia Białystok;
- Celje;
- Panathinaikos;
- Borac Banja Luka;
- Pafos;
- Molde;
- Kopenhaga.
Dziś o 14:00 rozpocznie się losowanie par 1/8 finału Ligi Konferencji. Jest duże prawdopodobieństwo, że Jagiellonia oraz Legia Warszawa trafią na siebie. Mistrz Polski, poza stołecznym klubem może trafić jeszcze na Cercle Brugge. Z kolei “Wojskowi” mają poza tym możliwość zagrania z Molde, z którym w zeszłym sezonie przegrali sromotnie w dwumeczu 2:6.
Jeszcze przed meczem Jagielloni z TSC Baćka Topola poruszyć wszystkich postanowił Tomasz Hajto, który był obecny w studiu Polsatu.
Rozczulające słowa, a za chwilę "łzy" Tomasza Hajty w studiu Polsatu
Bez wątpienia, gra Jagielloni Białystok w tej edycji Ligi Konferencji sprawia, że kibice tej drużyny mogą czuć dumę. Tej nie krył również trener Adrian Siemieniec. Po meczu z TSC cieszył się z sukcesu swojej drużyny.
Cieszymy się na pewno bardzo, historia napisała się dziś na naszych oczach. To świetna rzecz dla tego klubu, miasta. Doceniam to, co się tu dzieje. Czuję, że kibice mnie doceniają. Nie ma nic lepszego dla trenera niż docenienie tego momentu przez ludzi. Cały czas powtarzam, że na to pracuje wiele osób. Kibice nie mają tyle czasu, by skandować nazwiska wszystkich na takim zimnie - powiedział Siemieniec po meczu.
Zresztą, w trakcie spotkania można było nawet usłyszeć przyśpiewkę na cześć szkoleniowca białostoczan. W ten sposób kibice Jagielloni pokazali, że są zadowoleni ze sposobu prowadzenia drużyny przez Adriana Siemieńca.
Zadowolony jest również Tomasz Hajto. Ekspert, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Jagielloni z TSC postanowił wszystkich rozczulić. Kiedy zaczął mówić w wielkich słowach o Adrianie Siemieńcu, porównując go do niemieckiego trenera Juliana Nagelsmanna, zaczął udawać płacz . Wszystko poszło w programie na żywo, w studiu Polsatu.
Zobaczcie jak przez tego polskiego Nagelsmanna (Adriana Siemieńca - red.) zmieniła się narracja innych trenerów w Polsce. Do tej pory było: “O jejku. Spotkanie ze śmiercią. Jejku, spotykamy się, bo puchary, bo kwalifikacje do kwalifikacji. Nie dam rady grać i w lidze i w pucharach” - ironizował Hajto.
Za chwilę były piłkarz dokończył swój wątek.
On nie narzeka. On mówi, że potrzebny jest lepszy instrument, żeby grać. Ale nie wymienia go za 5 milionów euro, tylko za 100 tysięcy złotych. On nie narzeka, że nie ma transferów. Nie narzeka, że nie ma Romanczuka - mówił Hajto, dalej chwaląc Siemieńca.
Wszystko zostało przedstawione tutaj: