Tomasz Fornal pozuje w objęciach ukochanej. Zdradził, kim jest jego wybranka
Tomasz Fornal w tegorocznej edycji Ligi Narodów był jedną z gwiazd polskiej reprezentacji. Tuż po zakończeniu turnieju w sieci zaczęły pojawiać się plotki o rzekomym związku siatkarza. Przez długi czas relacja ukrywana była w tajemnicy. Teraz wszystko jest już jasne. Przyjmujący zdradził, kim jest jego ukochana.
Tomasz Fornal w związku z popularną influencerką?
Tomasz Fornal w ostatnim czasie jest jedną z najjaśniejszych postaci w polskim zespole. Siatkarz prawdziwą furorę robi również poza boiskiem. Wyglądem przyjmującego “Biało-Czerwonych” zachwyca się wiele fanek , które od niedawna bacznie przyglądały się plotkom dotyczącym jego rzekomej partnerki.
W sieci pojawiały się zdjęcia sugerujące, że coś jest na rzeczy. Siatkarz widywany był u boku znanej influencerki na wspólnych imprezach . W jego mediach społecznościowych pojawiały się też ujęcia, na których fanki rozpoznały pokój gwiazdy Instagrama.
Tomasz Fornal długo ukrywał swój związek
Tomasz Fornal w rozmowie z portalem Interia.pl przyznał, że faktycznie spotyka się z pewną kobietą. Przez długi czas nie chciał jednak ujawniać jej tożsamości.
- Ja swoje relacje z płcią piękną zostawiam dla siebie i nie chwalę się tym w social mediach , w internecie, bo nie uważam, żeby to był powód do chwały i żebym musiał pokazywać w internecie, że z kimś się dobrze czuję, spotykam czy cokolwiek innego - wyjaśniał wówczas siatkarz.
Tomasz Fornal w związku z Sylwią Gaczorek. Sieć obiegło wymowne zdjęcie
Po kilku dniach prawda wyszła jednak na jaw. Fanki siatkarza nie będą zachwycone… Na Instagramie jego wybranki, Sylwii Gaczorek pojawiła się wymowna fotografia . Tomasz Fornal pozuje na niej w objęciu popularnej właścicielki salonu fryzjerskiego.
" Kto by przypuszczał " - skomentował żartobliwie zdjęcie kolegi z reprezentacji Piotr Nowakowski. Fotka momentalnie obiegła sieć i zgromadziła już niemal 200 tysięcy polubień . " W tym momencie tysiące kobiecych serc pękły na milion kawałków " - podsumowała wpis jedna z internautek.
Źródło: instagram.com/sylviagaczorek