Nie żyje mistrz olimpijski. Świat sportu żegna legendę
Tragedia dla świata sportu. Nie żyje Bob Richards, jedyny dwukrotny złoty medalista olimpijski w skoku o tyczce i jednocześnie najstarszy dotychczas żyjący mistrz olimpijski w lekkoatletyce. O śmierci sportowca poinformowała jego rodzina za pomocą wpisu na portalu Facebook.
Nie żyje Bob Richards
W niedzielę 26 lutego zmarł Bob Richards, lekkoatleta, kapłan oraz były kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Rodzina poinformowała fanów o jego śmierci za pomocą wpisu na portalu Facebook. W chwili śmierci legendarny sportowiec miał 97 lat.
Nazywali go "Latającym Pastorem"
Richards zaczął swoją karierę sportową, reprezentując Uniwersytet Illinois. Udało mu się wówczas być drugą osobą na świecie, która pokonała podczas skoku o tyczce dystans 15 stóp (4.57 metra). W roku 1946 przyjął święcenia kapłańskie w ramach protestanckiego Kościoła Braci. Sprawiło to, że prasa sportowa zaczęła go nazywać “Latającym Pastorem”. Udało mu się dwukrotnie uzyskać złoto w igrzyskach panamerykańskich, w 1951 w Buenos Aires i w 1955 w Mexico City. Zapisał się jednak w pamięci przede wszystkim jako reprezentant USA w Igrzyskach Olimpijskich.
Był jedynym wielokrotnym mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce
Bob Richards zdobył swój pierwszy medal olimpijski na igrzyskach w Londynie w 1948, zajmując trzecie miejsce. Na następnej olimpiadzie, w 1952 w Helsinkach, udało mu się zdobyć złoto, ustanawiając rekord olimpijski jego skokiem na 4,55 metra. Cztery lata później, w Melbourne, udało mu się powtórzyć ten wyczyn. Skoczył centymetr dalej, bijąc swój własny wynik i zapisując się na kartach historii jako jedyny mężczyzna, który dwa razy zdobył tytuł mistrza olimpijskiego w skoku o tyczce. Podobnym wynikiem może się poszczycić jedynie Jelena Isinbajewa, która uzyskała dwa złote medale w Atenach (2004) i Pekinie (2008)
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .