Lewandowski strzelił gola i się zaczęło. Cały świat widział, co pokazał do kamery
Trwa mecz FC Barcelony z Rayo Vallecano. Rzecz jasna, widzimy w nim Roberta Lewandowskiego. Nie minęło pół godziny, a Polak wpisał się na listę strzelców. Za chwilę skierował swoją uwagę w stronę kamery. Wszyscy kibice na świecie widzieli, co zrobił “Lewy”.
Hansi Flick zdecydował ws. Lewandowskiego i Szczęsnego tuż przed meczem z Rayo
FC Barcelona wróciła do zmagań w ramach La Liga. Po nieco dłuższej przerwie przyszła pora na kontynuację rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii. O 21:00 wybrzmiał pierwszy gwizdek sędziego na Estadi Olímpic Lluís Companys, zastępczym obiekcie “Dumy Katalonii”.
Rywalem FC Barcelony jest Rayo Vallecano. Z tej okazji “Blaugrana” w mediach społecznościowych pojawiły się materiały związane z przeszłymi starciami obu ekip. “Duma Katalonii” przypomniała chociażby ostatni pojedynek, wygrany przez ekipę jeszcze wówczas tylko Roberta Lewandowskiego 2:1. W spotkaniu rozgrywanym w sierpniu, swoją debiutancką bramkę w nowych barwach strzelił Dani Olmo. Co więcej, zrobił to w swoim pierwszym występie.
Barcelona straciła ostatnio punkty w starciu z tym zespołem w listopadzie 2023 roku. Wtedy to padł remis. “Duma Katalonii” z Rayo ostatni raz przegrała natomiast w kwietniu 2023 roku. Z pewnością nie jest to łatwy przeciwnik, o czym świadczy ich dosyć wysoka pozycja w tabeli La Liga (6. miejsce).
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Tuż przed meczem Hansi Flick zdecydował ws. Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego. Niemiec podał wyjściowy skład na Rayo .
Lewandowski i Szczęsny gotowi na mecz z Rayo
Kilkanaście minut przed godz. 20 Hansi Flick podał wyjściowy skład FC Barcelony na mecz z Rayo Vallecano. Niemiecki szkoleniowiec nie dokonał wielkich zmian. Na grafice dostępnej w mediach społecznościowych mogliśmy zobaczyć obecność zarówno Roberta Lewandowskiego, jak i Wojciecha Szczęsnego . Znalazło się nawet miejsce dla Hectora Forta, który zastępuje Julesa Kounde.
Nie minęło pół godziny, a Robert Lewandowski wprawił wszystkich w euforię. Wszyscy jednak zwrócili uwagę na to, co pokazał do kamery.
ZOBACZ: Lada chwila Barcelona zacznie mecz, a tu takie wieści. Lewandowski zaskoczony, wielki powrót
Lewandowski długo czekał. Podszedł, strzelił i zrobił to
W 25. minucie meczu FC Barcelony z Rayo Vallecano “Duma Katalonii” atakowała pole karne przeciwnika. W pewnym momencie na wolne pole uwolnić się próbował obrońca “Blaugrany”, Inigo Martinez. Uniemożliwił mu to oponent, który trzymał go ręką za brzuch. W tamtym momencie sędzia przerwał grę i rozpoczął konsultacje z wozem VAR, aby przeanalizować sytuację. Możliwe bowiem było podyktowanie rzutu karnego , do którego podszedłby oczywiście Robert Lewandowski.
Ostatecznie arbiter, po tym, jak na własne oczy obejrzał powtórkę zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Podszedł do niej Robert Lewandowski, który z zimną krwią ją wykorzystał . Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Tym samym, “Lewy” strzelił 20. bramkę w tym sezonie La Liga i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców.
Uwagę kibiców zwróciła jednak cieszynka polskiego napastnika. Ten skierował się do kamery i zamiast charakterystycznych “żółwików” pokazał serduszko . Trzeba przyznać, że Lewandowski zaskoczył chyba wszystkich.
